Marek Szołtysek

Hauskyjza, czyli ser domowy według przepisu Marka Szołtyska

Hauskyjza, czyli ser domowy według przepisu Marka Szołtyska
Marek Szołtysek

Przepis na śląskie danie według Marka Szołtyska (www.szoltysek.pl), autora wielu książek o Śląsku, m.in. „Kuchni śląskiej“. Bez znajomości i skosztowania śląskiego jedzenia trudno mówić, że rozumie się ten region.

Ciekawym daniem w śląskiej tradycji jest hauskyjza, która przyjęła się chyba głównie ze względu na wrodzoną oszczędność Ślązoków. Hauskyjza dawała bowiem możliwość uzyskania żywności nawet ze spleśniałego już twarogu. A zatem potrzebujemy pół kilograma tłustego białego sera, najlepiej prosto od gospodarza albo z targu. Wkładamy go do metalowego naczynia, przykrywamy ręcznikiem i zostawiamy w ciepłym miejscu na 7-10 dni na zależenie. Tylko uwaga, z czasem zapach będzie intensywny.

Po tym okresie, kiedy ser się lekko „zwoskuje”, gdy pokryje się delikatną żółtą pleśnią i będzie bardzo śmierdział, to znaczy, że wszystko przebiega zgodnie z planem. Wówczas nadaje się on do dalszej obróbki. Kiedy zaś w zależałym serze pojawi się na dnie jakaś woda, to należy ją odlać. Następnie garnek stawiamy na małym ogniu, dodajemy łyżkę masła, trochę soli i kminku do smaku. Podgrzewany ser mieszamy aż się rozpuści. Nie gotujemy, bo się nam może zwarzyć. A podczas tego grzania ser powinien zdecydowanie zmienić zapach na bardzo ładny i stanie się bezpieczny dla otoczenia. Podawać do pieczywa na ciepło zaraz po zrobieniu, albo później – na zimno. Smacznego!

Marek Szołtysek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.