Z dziennika rzecznika kurii archidiecezjalnej w Krakowie (12). Benedykt XVI przestrzega przed fanatyzmem
Końcówka marca roku 2012 była wyjątkowa. Drugi raz odwiedziłem Kubę za sprawą byłego ambasadora Rycerzy Maltańskich Przemysława Hausera. To z nim i z jego małżonką Danutą udaliśmy się Lufthansą do Hawany. Dziesięciogodzinny lot przebiegł spokojnie. Naszym lokum była ambasada Cypru. Gościnność ambasadora Stavrosa Loizidesa i jego małżonki Marii była wyjątkowa.
Hawana jest największym miastem w całych Karaibach. Stolica Kuby, zbudowana w stylu kolonialnym, wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Budowle są piękne, choć przypominają naszą rzeczywistość powojenną.
To nie wojna, lecz komunistyczna gospodarka doprowadziła do dewastacji kraju i biedy. Z drugiej jednak strony nie sposób zapomnieć uroczą dzielnicę kościołów, świetny smakowo rum i najlepsze na świecie cygara.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień