Alicja Zielińska

Historia dworca PKS w Białymstoku. Budowa dworca PKS trwała blisko dziesięć lat

Dworzec PKS przy ul. Jurowieckiej. Został  tu ulokowany tymczasowo do chwili zbudowania nowego, funkcjonował  jednak przez ponad 20 lat. Fot. Zdzisław Zaremba Dworzec PKS przy ul. Jurowieckiej. Został tu ulokowany tymczasowo do chwili zbudowania nowego, funkcjonował jednak przez ponad 20 lat.
Alicja Zielińska

Najpierw wiele lat czekano na tę inwestycję, a kiedy już ruszyła, to było wiele postojów. Brakowało jak nie materiałów, to pieniędzy. W miarę upływu czasu skurczyła się też wielkość dworca PKS. W oczekiwaniu teraz na nowy dworzec przypominamy historię PKS w Białymstoku. Datuje się ona od lipca 1945 roku.

Czasy były trudne, tuż po wojnie, więc i warunki też. Baza PKS znajdowała się przy ul. Kraszewskiego, zaś dworzec w samym centrum, przy ul. Suraskiej, wówczas Wesołowskiego, tyle że był on bardziej z nazwy, bo składało się na niego raptem kilka stanowisk, z których odjeżdżały autobusy. Pierwsze 25 samochodów marki Gaz, jak czytamy w kronice PKS, pozostawiło dowództwo II frontu białoruskiego. Jeszcze w tym samym roku przybyły kolejne pojazdy, zachodniej marki: Ford i Fiat oraz ruszyło połączenie do Warszawy i Olsztyna. W 1951 r. oddano do użytku budynek administracyjny przy ul. Fabrycznej.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Alicja Zielińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.