Historia motoryzacji zapisana w tysiącach prospektów
Około czternastu tysięcy samochodowych prospektów ma w swej kolekcji Jakub Widła. Pochodzą z całego świata i różnych czasów. Najstarszy ma sto sześć lat.
Któregoś dnia w roku 1993 dziesięcioletni Kuba Widła pojechał z ojcem do Warszawy. Tata dorabiał w zjednoczonych dopiero co Niemczech i potrzebował nowej wizy. Przed budynkiem ambasady na Saskiej Kępie jak zwykle kłębił się tłum, przez który w pewnym momencie przemknęła dramatyczna wieść: popsuła się drukarka, wiz dziś nie będzie! - Powrót na noc do Wodzisławia Śląskiego nie miał sensu, tanich hoteli w stolicy nie znaliśmy - wspomina Jakub Widła. - Ojciec wpadł na pomysł, by jechać do Radomska, gdzie mieszkała ciocia…
* W ciągu dwudziestu lat Jakub Widła zgromadził ponad czternaście tysięcy prospektów samochodowych z całego świata. Skąd to zainteresowanie i jak zgromadził swoje zbiory?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień