Historia wielkopolskiej walki o wolność. Powstanie Wielkopolskie dzień po dniu - kalendarium
Wybuchło 27 grudnia 1918 roku, a formalnie zakończyło się 16 lutego 1919 roku: jednak przygotowania do niego rozpoczęły się dużo wcześniej. Wywalczyło wolność Wielkopolsce, której bez niego na pewno by nie odzyskała, a ponadto w dużym stopniu wpłynęło na sytuację Pomorza i Śląska. Powstanie, które z dumą wspominano w II Rzeczypospolitej, i którego nie zapomnieli długo Niemcy.
Historia nasza obfituje w szereg powstań i zrywów ludu polskiego do walki o wolność, które towarzyszyły dziejom naszym w ostatnich dwóch wiekach, toteż z pewną dumą powiedzieć możemy, że dopiero Powstanie Wielkopolskie w 1918-1019 roku było pierwszym udanym zwycięskim porywem zbrojnym w długim okresie naszej ponurej i mrocznej niewoli” - pisał w 1947 roku Kazimierz Lisiecki, prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Wielkopolskich z 1918-19 roku.
I dodawał - „gdy skutki innych powstań, zakończonych przeważnie klęską, długo ciążyły na życiu narodowym, Powstanie Wielkopolskie było wspaniałym triumfem, którego nie zdołał unicestwić wróg, choć siły jego były parokrotnie większe od licho uzbrojonych szeregów powstańców”. Dziś przyjmujemy, że Powstanie Wielkopolskie było jednym z trzech zwycięskich powstań, chyba najważniejszym, jeśli chodzi o skutki. Spójrzmy, jak wyglądały tam-te dni, gdy wielcy duchem powstańcy wykorzystali sprzyjającą sytuację...
9 listopada 1918 roku - do Poznania dotarły wieści o wybuchu rewolucji w Berlinie i w innych miastach niemieckich oraz o abdykacji cesarza Wilhelma II i tworzeniu Rad Robotniczo-Żołnierskich. W koszarach poznańskiego garnizonu żywiołowo organizowano Rady Żołnierskie (tzw. dzikie).
10 listopada 1918 roku - w Poznaniu i innych miastach Wielkopolski odbyły się spontaniczne manifestacje, pochody i wiece, podczas których ludność i żołnierze pruscy manifestowali radość z powodu obalenia monarchii.Na gmachach urzędów i koszar wywieszano czerwone sztandary. Tworzono Rady Robotniczo-Żołnierskie, niektóre z udziałem Polaków.
W „Zielonej Kawiarni” przy ul. Wrocławskiej 18 odbył się wiec przedwyborczy do poznańskiej Rady Miejskiej, zorganizowany przez Narodowe Stronnictwo Robotników. Przemawiający na wiecu Władysław Seyda, jeden z aktywistów Narodowej Demokracji oświadczył, że w Poznaniu działa już od pewnego czasu organizacja polityczna pod nazwą Komitet Obywatelski, który „dziś się ujawni i zarazem rozszerzy”. Polskie tajne Komitety Obywatelskie otrzymały pozwolenie od nadprezydenta prowincji poznańskiej Johanna von Eisenhardt-Rothego na legalną działalność. Komitet Obywatelski m. Poznania usunął ze stanowiska nadburmistrza Poznania dr Ernsta Wilmsa.
11 listopada 1918 roku - zakończyła się I wojna światowa (1914-1918). W pobliżu miasta Compiegne Niemcy podpisali warunki zawieszenia broni.
W Poznaniu utworzono Radę Robotniczą. Rada Robotnicza iRada Żołnierska połączyły się w jeden wspólny organ pod nazwą: Wydział Wykonawczy Rady Robotniczo-Żołnierskiej w Poznaniu, który wyznaczył Jarogniewa Drwęskiego na stanowisko nadburmistrza Poznania. Na interwencję rządu w Berlinie decyzję tę cofnięto.
W hotelu „Bazar” odbył się zjazd polskich posłów do sejmu pruskiego parlamentu Rzeszy.
13 listopada 1918 roku - tzw. zamach na ratusz - Polacy przejmują kontrolę nad Wydziałem Wykonawczym Rady Robotników i Żołnierzy, a tym samym nad Komendą Miasta. Do Rady w miejsce czterech Niemców wchodzi czterech Polaków, zaangażowanych w przygotowania do działań zbrojnych: Bohdan Hulewicz, Mieczysław Paluch, Henryk Śniegocki i Zygmunt Wiza.
14 listopada 1918 roku - z członków Polskiej Organizacji Wojskowej zaboru pruskiego utworzono pierwszą kampanię Służby Straży i Bezpieczeństwa (ponad sto osób) - i umieszczono ją w Forcie Prittwitz.
16 listopada 1918 roku - w szkołach ludowych Łazarza iGórczyna dzieci polskie przystąpiły do strajku, domagając się wprowadzenia języka polskiego na lekcjach. Co więcej, na Gór-czynie młodzież obrzuciła nauczycieli niemieckich książkami. W tym też dniu Polacy podjęli próbę zdobycia Fortu nr 9 na Górczynie, chcąc zdobyć broń i amunicję.
18 listopada 1918 roku - Wydział Wykonawczy Rady Ro-botniczo-Żołnierskiej zaprotestował wobec rządu w Berlinie przeciw kierowaniu do Wielkopolski oddziałów Heimatschutz -Ost.
19 listopada 1918 roku - rząd pruski zgadza się na tworzenie oddziałów Służby Straży iBezpieczeństwa, do której obok żołnierzy-Niemców wchodzą żołnierze-Polacy. Ci ostatni mogli teraz legalnie formować uzbrojone jednostki.
20 listopada 1918 roku - w expose rządu warszawskiego podkreślono, że włączenie do Polski Poznańskiego i Śląska „będzie jednym z pierwszych naszych zadań”. Ciąg dalszy protestów przeciw kierowaniu do Wielkopolski oddziałów Heimatschutz-Ost - podjęły je Rada Ro-botniczo-Żołnierska i Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, które wysłały telegramy do Berlina.
24 listopada 1918 roku - feldmarszałek Paul von Hindenburg rozesłał do sztabów korpusów i dywizji tajny rozkaz formowania wojsk ochotniczych (Freikorps), których zadaniem miała być „obrona Marchii Wschodniej”.
25 listopada 1918 roku - do Wielkopolski powróciły pierwsze oddziały frontowe.
27 listopada 1918 roku - Rada Robotniczo-Żołnierska w Poznaniu wydała odezwę w sprawie tworzenia oddziałów Służby Straży i Bezpieczeństwa.
1 grudnia 1918 roku - oddziały Heimatschutz-Ost przemianowano na Grenzschutz, dając im zadanie - teoretycznie - kontroli ruchu granicznego i przyjmowania transportów żołnierzy powracających z frontu wschodniego. Faktycznie jednak Grenzschutz był przeznaczony do walki z Polakami. Jakość tych wojsk była różna - dowodzone przez frontowych oficerów, gromadziły zarówno weteranów, jak i niedoświadczonych a zwabionych wysokim żołdem i obietnicą łatwej służby szeregowych.
3 grudnia 1918 roku - w sali kina „Apollo” (Piekary) rozpoczął obrady Sejm Dzielnicowy. Przybyło 1399 delegatów z zaboru pruskiego i spośród emigracji w Niemczech. Atmosfera była gorąca - nacjonaliści niemieccy, licząc się z możliwością zbrojnych wystąpień Polaków skrycie rozdawali broń, rozmieścili gniazda karabinów maszynowych w kilku punktach miasta i wzmocnili pogotowie wojskowe.
3-5 grudnia 1918 roku - Sejm Dzielnicowy tworzy Naczelną Radę Ludową.
12 grudnia 1918 roku - podczas zjazdu delegatów niemieckich rad ludowych, utworzono Niemiecką Radę Ludową Prowincji Poznańskiej. Delegaci wystąpili przeciw dążeniom niepodległościowym Polaków, przeciw uchwałom Sejmu Dzielnicowego i deklarowali gotowość do zbrojnego wystąpienia w obronie interesów niemczyzny na Wschodzie. Niemcy zorganizowali także manifestację przed zamkiem poznańskim, po której przemaszerowali ulicami Poznania śpiewając Deutschland, Deutschland uber alles.
16 grudnia 1918 roku - do Poznania powróciły pierwsze jednostki wojskowe z frontu.
22 grudnia 1918 roku - „Kurier Poznański”poinformował czytelników, że do Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej nadszedł telegram Agencji Polskiej w Lozannie, donoszący, że Ignacy Paderewski wyjechał do Polski z ramienia Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu. Utworzone w listopadzie i grudniu kompanie Służby Straży i Bezpieczeństwa (osiem strzeleckich i jedna robocza) połączono w jeden batalion. Dowództwo objął Niemiec, ale dowódcami poszczególnych kompanii byli wyłącznie Polacy.
26 grudnia 1918 roku - sztab generalny w Berlinie wysłał telegram do Komendy 5 Korpusu Armii w Poznaniu, w którym informował, że Ignacego Paderewskiego i oficerów angielskich po przyjęciu na dworcu poznańskim trzeba powiadomić, że rząd niemiecki umożliwia im swobodny przejazd, ale tylko z Gdańska do Warszawy, a nie do Poznania. Tymczasem wieczorem Ignacy Paderewski wraz z angielską misją wojskową przybył na Dworzec Główny w Poznaniu. Gorąco powitani przez społeczeństwo polskie, wsiedli do powozu i przy blaskach pochodni oraz w obecności wiwatujących tłumów,dotarli o godzinie 22.15 do „Bazaru”. Przed gmachem „Bazaru” Ignacego Paderewskiego powitał dr Bolesław Krysiewicz, a w hallu - Wojciech Korfanty. Następnie Paderewski wygłosił z balkonu przemówienie do zebranych tłumów. Słuchało go około 50.000 Polaków.
27 grudnia 1918 roku - patriotyczne demonstracje ludności polskiej, Niemcy zrywają wywieszane flagi, zachowują się agresywnie wobec demonstrantów. W odpowiedzi zbierają się polskie oddziały Straży Ludowej i Służby Straży i Bezpieczeństwa, dochodzi do pierwszych strzałów - wybucha Powstanie Wielkopolskie.
Część obiektów w mieście i sąsiedni Kórnik zostają opanowane przez powstańców. W czasie walk o Prezydium Policji ginie Franciszek Ratajczak, a pod Boczkowem - Jan Mertka- pierwsi polegli powstańcy wielkopolscy.
28 grudnia 1918 roku - ogłoszono stan wyjątkowy, powstańcy przejmują pozostałe kluczowe obiekty miasta (Cytadela, Fort Grolman, Arsenał, część koszar, plac ćwiczeń w Biedrusku), aresztując przedstawicieli władz niemieckich, w tym dowódcę V Korpusu Armijnego gen.Fritza Bock und Polach. Kapitan Stanisław Taczak otrzymuje dowództwo Powstania. Komendantem Poznania zostaje por. Jan Maciaszek.
29 grudnia 1918 roku - powstańcy zajmują m.in. Gostyń, Grodzisk, Kłecko, Wielichowo i Witkowo.
30 grudnia 1918 roku - kolejne miasta wolne od władzy niemieckiej: Gołańcz, Śrem, Wągrowiec i Wronki, a stacjonujący w Poznaniu i broniący swoich koszar niemiecki 6 Pułk Grenadierów na mocy porozumienia opuszcza miasto.
Pod Zdziechową k.Gniezna powstańcy wygrywają bitwę, pokonując około 400 żołnierzy niemieckich, dobrze uzbrojonych w broń maszynową i artylerię. Zwycięstwo pozwoliło na zachowanie dla powstańców Gniezna i wyprawę podporucznika Pawła Cymsana Kujawy, co nastąpiło 31 grudnia.
3 stycznia 1919 roku - trwają walki, powstańcy wyzwalają kolejne miasta, a w Poznaniu zajmują koszary artyleryjskie na Golęcinie.
5 stycznia 1919 roku - zwycięska dla Powstania bitwa pod Inowrocławiem. Powstańcy zdobywają też Wolsztyn, ale pod Zbąszyniem górą są Niemcy, którzy utracili na rzecz atakującego w nocy połączonego oddziału chobienickiego i opalenickiego pod wodzą Edwarda Klemczaka (około 200 powstańców) dworzec, ale utrzymali miasto.
Pod Inowrocławiem Paweł Cyms uderzył na żołnierzy stacjonującego tu niemieckiego 140 pułku, mimo sprzeciwu polskich polityków, stawiających na negocjacje.
Polacy podzielili się na dwie grupy uderzeniowe: pierwsza dowodzona przez kpt. Michała Zabdyra, uderzała od południa, miała opanować śródmieście i dojść do koszar niemieckich, które miała zdobywać w połączeniu z grupą Cymsa, który z kolei wcześniej miał opanować dworzec kolejowy. Ponadto powstańczy oddział kawalerii miał pilnować, by obie grupy nie zostały zaskoczone przez potencjalną odsiecz niemiecką. Zabdyr doszedł do koszar, ale Cyms został zatrzymany i wdał się w ciężkie walki o dworzec. Nie zdążył dotrzeć do koszar i wziąć udział w szturmie na nie, gdyż polscy politycy podjęli negocjacje z Niemcami, w efekcie których żołnierze 140 pułku mogli wyjść z miasta z bronią i amunicją. Zwycięstwo polskie mogło być przez to większe, a powstańcy mogli zdobyć koszary, bo Niemcy nie bardzo liczyli na odsiecz.
6 stycznia 1919 roku - zdobycie bazy lotniczej Ławica - po szturmie wspartym przez artylerię i oddział kawalerii, w ręce powstańców wpadają m.in. samoloty, które niebawem z biało-czerwonymi szachownicami zostają wykorzystane bojowo. Niemiecka załoga Ławicy początkowo odrzuciła żądanie poddania się, po krótkiej walce i wyeliminowania oficerów, wywiesiła biała chorągiew.
8 stycznia 1919 roku - generał Józef Dowbor-Muśnicki zostaje mianowany wodzem Powstania, obejmuje stanowisko 18 stycznia. Powstańcy zdobywają też utraconą poprzedniego dnia Chodzież, zwyciężają pod Ślesinem. Niestety tracą Szubin, Żnin i Łabiszyn, a Niemcy wchodzą do Czarnkowa.
10 stycznia 1919 roku - boje pod Rydzyną i Kąkolewem, powstańcy zaniepokojeni sukcesami przeciwnika, w Gnieźnie opracowują i zatwierdzają plan operacyjny - pierwszej w dziejach Powstania, ofensywy, a nie działańl okalnych.
11 stycznia 1919 roku - walki pod Szubinem, Żninem, Łabiszynem i Złotnikami, zakończone zajęciem tych miejscowości przez powstańców, zwycięstwo pod Osieczną. Szubin atakowało 1200 powstańców, Niemcy dysponowali załogo około 260 żołnierzy, ale lepiej uzbrojonych, mających artylerię i umocnione pozycje obronne. Liczyli też na odsiecz z Bydgoszczy, jednak powstańcy zerwali tor kolejowy pod Szczepicami, na linii Nakło-Kcynia, ponadto wydzielono siły pilnujące tego odcinka. W ciężkie boje uwikłała się licząca 700 żołnierzy grupa Stanisława Śliwińskiego, która jednak łamała opór niemieckie-go garnizonu na dworcu, a później na ulicach miasta.
Druga grupa - Teofila Spychały - atakowała od południowego zachodu, walczyła też na ulicach, a trzecia - osłonowa Zygmunta Kittela - zabezpieczała tyły wojsk. Niemcy wysłali z Bydgoszczy odsiecz, jednak przybyła ona za późno i została rozgromiona.
Z kolei w bitwie pod Żninem atakujące dwie grupy Marcelego Cieślickiego i Jana Tomaszewskiego nie współdziałały już tak ściśle i mimo że pokonały załogę niemiecką w ciężkim boju, to nie zapobiegły wycofaniu się części żołnierzy niemieckich. Strona powstańcza poniosła też tu duże straty: 42 zabitych i ponad stu rannych.
Wreszcie w czasie bitwy pod Złotnikami, dowodził osobiście Cyms, miał pod sobą 600 słabo uzbrojonych powstańców, przeciwko 150 żołnierzom, dobrze uzbrojonym w broń maszynową i do tego mającym wsparcie półbaterii artylerii polowej.
Niemcy bronili się desperacko, i powstańcy zdobywali dom po domu. Najdłużej bronił się obsadzony przez Niemców dworzec kolejowy, zanim został zdobyty w nie-spodziewanym nocnym szturmie prowadzonym przez Stefana Meysnera.
Pod Osieczną natomiast bronili się powstańcy, a stroną atakującą byli Niemcy, dowodzeni przez porucznika von Bismarcka.
13 stycznia 1919 roku - Niemcy zdobywają Szamocin, dwa dni później powstańcy próbują odzyskać miasto i przeprowadzić kontruderzenie, ale źle zorganizowany, nieskoordynowany atak kończy się klęską Polaków. Niemcy wprowadzają tu do akcji artylerie i lotnictwo.
Do Poznania przyjeżdża generał Józef Dowbor-Muśnicki, który następnego dnia wydaje odezwę do wojska. Józef Piłsudski wysłał go - wywodzącego się z armii rosyjskiej - aby wywołać niezadowolenie wśród karnych Wielkopolan, przyzwyczajonych do pruskiego porządku. Tak jednak się nie stało, Dowbor-Muśnicki zdobył zaufanie i uznanie podległych mu żołnierzy i już następnego dnia ogłosił pobór, który znacznie zwiększył siłę wojska wielkopolskiego.
Trzeba jednak przyznać, że początkowo nie ujął swoimi posunięciami i zachowaniem Wielkopolan.
23 stycznia 1919 roku - powstańcy obronili Miejską Górkę.
28 stycznia 1919 roku - niemiecka ofensywa w rejonie Bydgoszczy i Nakła, Niemcy gromadzą w rejonie Bydgoszczy znaczne siły, sięgające ponad trzech tysięcy żołnierzy, ze wsparciem broni maszynowej, artylerii i pociągów pancernych.
29 stycznia 1919 roku - Niemcy zajmują Gromadno, Kowalewko i Studzienki.
1 lutego 1919 roku - początek kilkudniowych ciężkich walk pod Rynarzewem, powstańcy tracą miasto, Niemcy zajmują też Szubin.
2-3 lutego 1919 roku - nocny atak powstańców na No-we Kramsko, wymierzony przeciwko podchodzącym pod Babi-most Niemcom. Zwycięstwo, choć przeciwnik zdołał się wycofać.
3 lutego 1919 roku - polskie zwycięstwo pod Kcynią - Niemcy szykowali się akurat do uderzenia, gdy zostali zaskoczeni przez oddział Jana Sławińskiego, zachodzący ich niespodziewanie od tyłu; musieli wycofać się z dużymi stratami. Niemcy zostali też wyparci z Rynarzewa, spada tempo niemieckiej ofensywy.
3-4 lutego 1919 roku - polskie uderzenie na Rawicz. Tu powstańcy dysponują około 1100 żołnierzami, ale podzielonymi na trzy grupy, atakujące z trzech kierunków.
Po stronie niemieckiej było około 1600 żołnierzy, dobrze wyposażonych w broń maszynową, artylerię, miotacze min, liczących na wsparcie pociągu pancernego. W tej sile było około 600 żołnierzy regularnej armii i około 1000 żołnierzy Straży Obywatelskiej. Powstańcy zdobyli wsie Łaszczyn i Szymanowo, jednak Niemcy kontratakowali,i wsie odbili.
Mimo męstwa powstańców, o klęsce przesądził brak łączności między poszczególnymi oddziałami polskimi i należytej koordynacji działań.
5-6 lutego 1919 roku - druga bitwa o Rawicz, powstańcy otrzymują posiłki 500 żołnierzy, a Niemcy - oddziały z Żmigrodu, Bojanowa i Leszna. Powstańcy zdobywają Łaszczyn, ponownie zostają z niego wyparci, ale utrzymują się w zdobytej Sarnowie.
7 lutego jednak Niemcy atakują Sarnowę dużymi siłami, w tym artylerią pociągu pancernego i odbijają ją.
10 lutego 1919 roku - po reorganizacji strony polskiej uderzają Niemcy, jednak zostają odparci, a powstańcy zajmują utracone Łaszczyn i Szymanowo, jednak nie mają już sił na atakowanie Rawicza.
12 lutego 1919 roku - silny niemiecki atak na Babimost i Kargowę, tę ostatnią powstańcy po oskrzydlającym ataku Niemców muszą opuścić. Także obrona Babimostu kończy się niepowodzeniem, przewaga po stronie niemieckiej, dysponującej m.in. dwoma pociągami pancernymi powoduje utratę miasta.
13 lutego 1919 roku - uderzenie niemieckie w rejonie Czarnkowa, powstańcy tracą Romanowo i Walkowice, jednak po kontratakach odzyskują je.
15 lutego 1919 roku - bitwa pod Wielkim Grójcem, nazwana poetycko powstańczymi Termopilami. Nieudana powstańcza próba odebrania Niemcom pozycji w Wielkim Grójcu, na prawym brzegu Obry, walcząc do końca i nie chcąc iść do niewoli giną polscy oficerowie - ppor. Krause i ppor. Meollenbrok. Wielki Grójec został w polskich rękach, jednak Niemcy utrzymali przyczółek mostowy.
16 lutego 1919 roku - w Trewirze podpisano przedłużenie rozejmu z 11 listopada, który objął również front wielkopolski. Nadal jednak trwają walki, w tym natarcie niemieckie na Krotoszyn, zatrzymane jednak przez powstańców.
18 lutego 1919 roku - pod Rynarzewem powstańcy zdobywają pociąg pancerny, którego załoga wspierała swoje oddziały nękającym ogniem artyleryjskim. Przygotowano pułapkę na pociąg, polscy saperzy uniemożliwili mu wycofanie się i powstańcy próbowali go zdobyć.
Niemcy jednak uzyskali przewagę dzięki odsieczy z Bydgoszczy, ale w tym momencie uderzyła na nich kompania gnieźnieńska pod dowództwem Mariusza Wachtla. Bardzo zacięte starcie, przynoszące straty obu stronom zakończyło się zwycięstwem Polaków i zdobyciem pociągu pancernego. Poległ jednak m.in. sam Wachtel. Po zwycięstwie pod Rynarzewem, zatrzymano już ofensywę niemiecką.
25 maja 1919 roku - Józef Piłsudski przejmuje zwierzchnictwo nad Armią Wielkopolską.
18 czerwca 1919 roku - kolejne potyczki pod Rynarzewem
18 czerwca 1919 roku - Niemcy podpisują w Wersalu traktat pokojowy, Wielkopolska wraca do Polski.
1-3 lipca 1919 roku - potyczki m.in. pod Kąkolewem, Rawiczem i Miejską.