Historyczne gwarancje [komentarz]
Sprawy dotyczące wojska, uzbrojenia i obronności to „działka” mojego wspaniałego kolegi red. Romana Laudańskiego. Nie wkraczałabym na Jego „podwórko”, gdyby nie słowa ministra obrony Antoniego Macierewicza.
Moją uwagę zwróciło jedno tylko zdanie. A brzmiało tak: „Polska jest bezpieczna i niepodległa, Polska ma gwarancję, że nigdy obca agresja nas nie dotknie”. Kto jak kto, ale Macierewicz, absolwent historii Uniwersytetu Warszawskiego wiedzieć powinien, że coś takiego, jak „pokojowe gwarancje” to tylko czysta polityka. Trudno o lepszy przykład niż 1939 rok. Pewni sojuszniczych gwarancji wierzyliśmy, że nie będziemy pozostawieni sami sobie. I faktycznie - Francja i Anglia wojnę Hitlerowi wypowiedziały. Jak było dalej, wiedzą ci, którzy choć trochę historii liznęli. Panu ministrowi zaś radziłabym powtórzyć kilka zapomnianych lekcji.