Hit sklepów z aplikacjami Color Switch rozszerza się na sieć
Color Switch to gra przeznaczona na przeglądarki internetowe oraz wszelkiej maści urządzenia mobilne, które zostały wyposażone w system operacyjny Android bądź iOS. Jest to darmowa produkcja, bardzo przypominająca inne tego rodzaju, które odniosły spory sukces na rynku i do dzisiaj cieszą się sporym zainteresowaniem, jak na przykład Flappy Bird – tutaj również będziemy musieli pokonywać coraz szybciej pojawiające się na naszej drodze rozmaite przeszkody, acz cała mechanika zabawy oraz jej ogólny zamysł różnią się znacznie od wspomnianego wcześniej tytułu, o czym zresztą zaraz się przekonamy.
Color Switch nie jest grą szczególnie trudną do zrozumienia czy opanowania, choć osiągnięcie przez gracza jakiegoś znaczącego wyniku bez wątpienia wymaga „ogrania” i całkiem sporego wysiłku. Naszym zadaniem, poprzez klikanie lub dotykanie ekranu, jest podbijanie różnokolorowej piłeczki w taki sposób, aby mogła przedrzeć się przez pojawiające się na ekranie przeszkody i zbierać porozsiewane na swojej drodze gwiazdki. Co jakiś czas, gracz będzie musiał również zebrać różnokolorową kulę, która zmienia kolor naszego kulistego głównego bohatera – ma to ściśle związek i z tytułem produkcji, jak też mechaniką pokonywania przeszkód.
Te ostatnie mają rozmaite postaci: od obracających się obręczy, krzyżyków czy innych kształtów, ale łączy je wszystkie jedno – wszystkie są w ruchu i wszystkie podzielone są na czterokolorowe segmenty: różowy, niebieski, żółty oraz fioletowy. Nie ma innego sposobu na ominięcie danej „przeszkadzajki”, jak przejście przez nią, gdy akurat kolor kulki, którą podbijamy, zgadza się z kolorem przeszkody; w przeciwnym przypadku rozpadniemy się i będziemy musieli zacząć zabawę od początku. Wraz z postępami, natrafimy na większe „zagęszczenie” przeszkód, a także będą one coraz bardziej skomplikowane czy nawet stanowiły połączenie kilku, z którymi mieliśmy już okazję się zmierzyć.
Color Switch jak wiele produkcji tego rodzaju, mimo swojej oczywistej prostoty szybko uzależnia i chęć „zdobycia tych paru punktów więcej” często okazuje się nie do powstrzymania. Gra wymaga od nas jednocześnie szybkiego reagowania na nieustannie zmieniającą się sytuację na ekranie, a jednocześnie rozważnego planowania swoich dalszych ruchów – przy zdobyciu wyższej punktacji rozmaite pułapki w stylu poruszających się z różną prędkością przeszkód potrafią być naprawdę uciążliwe.
Dynamikę rozgrywki wzmacnia dodatkowo oprawa dźwiękowa – jest ona bardzo szybka, rytmiczna i kusi gracza, aby dopasować swoją szybkość klikania do jej melodii. Ponadto, muzyka przywodzi na myśl rozmaite gry tego rodzaju z niekiedy więcej niż dekady wcześniej, tak więc możemy nieco wczuć się w klimat retro rozgrywki i skoncentrować jeszcze bardziej na rozgrywce. Zawsze możemy ją jednak wyłączyć, gdy nam przeszkadza lub chcemy bez przeszkód dopasować sobie szybkość rozgrywki do indywidualnych potrzeb oraz możliwości. Ujawnia się tutaj przy okazji kolejna zaleta gry, mianowicie jeśli chcemy spokojnie opanować mechanikę rozgrywki oraz mierzyć się z poszczególnymi rodzajami przeszkód „etapowo” - wystarczy, że zwolnimy szybkość klikania, Color Switch samo dostosuje się do rozgrywki i będzie dawać nam nieco więcej czasu na wytchnienie.
Należy jednak nadmienić, że gra potrafi stać się frustrująca przy dłuższych posiedzeniach – wystarczy chwila nieuwagi, aby konieczne stało się rozpoczęcie zabawy od nowa. Z każdą porażką jednak, będzie nam coraz łatwiej pokonywać kolejne przeszkody, zwłaszcza, że pojawiają się one od pewnego momentu całkowicie losowo. Zaleca się wobec powyższego robić co jakiś czas krótką przerwę.
Warto także wspomnieć, że twórca Color Switch – David Reichelt nawiązał współpracę z portalem Poki, będącym przy okazji cross – platformowym wydawcą różnego rodzaju gier, dzięki czemu opisywana bardzo popularna produkcja, bo pobrana z AppStore i Google Play już ponad siedemdziesiąt pięć milionów razy, jest obecnie dostępna na całym świecie i na każdej platformie: od urządzeń mobilnych, na które została pierwotnie zaprojektowana, aż po przeglądarki internetowe komputerów osobistych.
Wszystko to stało się możliwe dzięki specjalnej usłudze Poki skierowanej do twórców wszelkiego rodzaju gier mobilnych i niezależnych, a mianowicie Poki Publishing – jest to swojego rodzaju platforma pozwalająca twórcom nie tylko na publikowanie swoich dzieł i testowanie ich w warunkach innych urządzeń, ale również zdobywanie cennych informacji o ich wydajności oraz dochodach jakie przynoszą płatne aplikacje bądź korzystające z systemu wyskakujących co jakiś czas reklam. Bez wątpienia pojawienie się w ramach Poki Publishing gry Color Switch przetrze szlak innym produkcjom i ich twórcom, którzy zdecydują się na współpracę z serwisem.
Wobec powyższego nie pozostaje nic innego jak życzyć Davidowi powodzenia na polu kooperacji z Poki i osiągnięcia zamierzonego celu, jakim jest „dobicie” do stu pięćdziesięciu indywidualnych pobrań Color Switch na iOS czy Androida i dotarcia do jeszcze większej liczby odbiorców niż było to możliwe dotychczas.