Houston pomoże Łodzi pozbyć się problemu? [ROZMOWA]
Z Hanną Zdanowską, prezydent Łodzi, rozmawia Agnieszka Magnuszewska.
Czy Pani nieobecność w Biurze Wystaw Światowych, przy składaniu aplikacji o Expo 2022 przez Łódź, osłabiła wizerunkowo jej kandydaturę?
Wręcz odwrotnie. Oficjalna prezentacja to jedno, a spotkania w cztery oczy i budowanie relacji to drugie i stąd moja równoległa wizyta w Paryżu i spotkanie z Vincentem Los Cartelesem, sekretarzem generalnym Biura Wystaw Światowych. Przekonałam go, że w zakresie naszej kandydatury nic się nie zmieni. Wyjaśniłam mu, że nie nastąpiło nic, co stanęłoby na drodze do ogólnej zgody odnośnie organizacji Expo przez Łódź, bo ta zgoda jest warunkiem pozyskania Expo.
A gdyby od projektu Expo 2022 został jeszcze odsunięty wicepremier Piotr Gliński, też nie miałoby to znaczenia dla polskiej kandydatury?
Przyznam że nie rozumiem tego pytania. Natomiast oczywiste jest, że w obradach Biura Wystaw Światowych uczestniczą osoby w różnych rangach i na różnych stopniach. Oczywiście najważniejszym momentem jest głosowanie nad wyborem kandydatury. Wówczas konieczna jest reprezentacja na najwyższym możliwym szczeblu rządowym. Pamiętam, gdy wybierano kandydaturę Dubaju, z którym konkurował Jekaterynburg (Rosja - red.) na głosowaniu pojawił się wicepremier Rosji. Był obecny w Biurze Wystaw pierwszy i ostatni raz.
Czyli kwestia tego, kto „ma pieczę” nad projektem nie jest istotna...
Zawsze twierdziłam, że współpraca z wicepremierem Glińskim w kwestii Expo jest bardzo dobra. Podjął tę inicjatywę i mam nadzieję, że będzie ją kontynuował aż Łódź otrzyma Expo. To dobrze, że za Expo zarówno po stronie rządowej, jak i samorządowej odpowiadają ostatecznie tylko dwie osoby - ja i pan wicepremier. Dzięki temu nasz przekaz jest spójny, łatwiej jest także nawiązać osobiste relacje. Na tym polega też nasza przewaga, jestem rozpoznawalna przez znaczna część delegatów.
Czy delegaci muszą poprzeć kandydaturę Łodzi, jeśli będzie ona jedyną? Gdyby zagłosowali przeciw, to wystawa by się nie odbyła?
Dokładnie takie samo pytanie zadałam panu Los Cartelesowi. Zapytał mnie: „Wyobraża sobie pani, żeby wystawy nie było?”. Sekretarz generalny twierdzi, że jeśli nasza kandydatura przejdzie pozytywną ocenę, to wystawa się odbędzie. Wiosną rozpocznie się proces weryfikacji naszej kandydatury. Wówczas przyjedzie do Łodzi reprezentacja Biura Wystaw, żeby sprawdzić, jak nasza dokumentacja ma się do rzeczywistości i jaka jest akceptacja społeczna projektu. Delegaci będą też prowadzić szereg rozmów na szczeblu rządowym, regionalnym i lokalnym, dotyczących ulokowania wystawy w Łodzi.
A jeśli delegatów nie przekona się do wystawy w Łodzi?
Wszystko wskazuje na to, że nie powinno być problemów, bo nasza dokumentacja była przygotowywana przy ścisłej współpracy z Biurem Wystawy. Nasi urzędnicy kilkakrotnie byli w Paryżu, by uszczegółowić zapisy w studium wykonalności. Poza tym dokumentację przygotowywali specjaliści z firmy Deloitte, którzy szykowali też dokumenty dla Astany (Kazachstan, organizator małego Expo 2017). Również prezentacja naszej kandydatury zrobiła wrażenie. Potwierdził mi to pan Los Carteles. On również popiera pomysł organizacji wystawy w centrum miasta, bo początkowo właśnie w takich lokalizacjach wystawy miały miejsce.
W samym Paryżu powstało sporo budynków związanych z kolejnym i wystawami Expo...
Dokładnie, a wieża Eiffla jest tylko symbolem. Nasz projekt wystawy zakłada pozostawienie na stałe ponad 70 proc. infrastruktury wybudowanej na Expo.
Jakie korzyści z Expo będzie miał przeciętny łodzianin?
Wyremontujemy miasto, szybciej zbudujemy Nowe Centrum Łodzi, poprawimy infrastrukturę, powstaną nowe miejsca pracy. Na pewno usprawnimy komunikację. Firmy budujące obiekty wystawowe na pewno będą korzystać z łódzkich pracowników i podwykonawców A podczas samej wystawy restauratorzy i hotelarze będą mogli liczyć na zyski z powodu gigantycznego ruchu turystycznego związanego z wystawą.
Jakie jest zagrożenie, że na ostatnią chwilę ktoś złoży kontrkandydaturę do łódzkiej?
Kandydatem, który cały czas chce powalczyć o Expo jest Minnesota. Jednak zgodę na ubieganie się o Expo musi wyrazić też kongres. Do tego ostatnio pojawiły się sygnały, że Houston chce organizować Expo 2025, a USA nie są w stanie jednocześnie wystartować do dwóch wystaw.