Iga Baumgart-Witan na treningach słucha się... mamy. Stanisław Cuske robi filmy, jak tata

Najszybsza kobieta na 400 m na świecie, Iga Baumgart-Witan, trenuje z mamą, Iwoną Baumgart. Stanisława Cuske, który pokazał właśnie swój najnowszy film dokumentalny na Krakowski Festiwalu Filmowym sztuki uczył tata, Maciej Cuske. Rodzice przekazują dzieciom pasje, bez których sami nie potrafiliby żyć.

Maciej Cuske, bydgoski reżyser, scenarzysta, operator filmów dokumentalnych, od lat kręci filmy z synem, Stanisławem. Dziś to utalentowany studentem realizacji obrazu filmowego w WRiTV UŚ w Katowicach, ale wielu pamięta go z dużego ekranu. Tata pokazał go w filmie dokumentalnym „Dekalog III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”, w którym widzimy, jak mały Staś przygotowuje się do I Komunii Świętej. W czwartek Stanisław pokazał swój najnowszy film na Krakowskim Festiwalu Filmowym, jednym z najważniejszych wydarzeń dla reżyserów filmów dokumentalnych. „Koniec sezonu” to dokument o jego dziadkach, rodzicach Macieja.

Na początku był horror

Czy syn znanego i uznanego filmowca miał inny wybór niż zostać filmowcem?
- Tata do niczego mnie nie zmuszał – zastrzega Stanisław. - To znaczy nie zmuszał mnie do robienia filmów, bo do innych rzeczy owszem: przekonywał do czytania książek, oglądania ważnych filmów, poznawani sztuki. Kiedy zauważył, że interesuję się robieniem filmów, bardzo się zaangażował, okazał wsparcie, interesował się moimi pomysłami. Ale pierwsze próby odbyłem wcale nie z tatą. Za kamerę, a właściwie za telefon, chwyciłem z przyjaciółmi. Tata zabrał nas potem na plan swojego filmu „Daleko od miasta”, my kręciliśmy wtedy pierwszą część „Kandydatów śmierci”. Tata zajmował się swoją pracą, ale zawsze był obok, gotów doradzić, wysłuchać. I jakoś się wkręciliśmy – powstało już 10 część serii „Kandydaci śmierci” (do obejrzenia w mediach społecznościowych - na profilach WC Film Group).