Igrzyska sportów nieolimpijskich. We Wrocławiu nie zabraknie przedstawicieli naszego regionu

Czytaj dalej
Fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Krzysztof Wypijewski Andrzej Maciejewski

Igrzyska sportów nieolimpijskich. We Wrocławiu nie zabraknie przedstawicieli naszego regionu

Krzysztof Wypijewski Andrzej Maciejewski

Igrzyska sportów nieolimpijskich rozgrywane są po raz dziesiąty. Do Wrocławia zawitali przedstawiciele aż 112 państw.

Pomysł organizacji tych igrzysk zrodził się w 1980 roku w Seulu. 12 Międzynarodowych Federacji Sportowych powołało wówczas Światową Radę Igrzysk Sportów Nieolimpijskich, która przekształciła się z czasem w IWGA - International World Games Associiation. Aktualnie IWGA zrzesza 37 międzynarodowych federacji sportowych.

Włosi na czele klasyfikacji

The World Games to impreza rozgrywana rok po klasycznych igrzyskach. Pierwsza edycja odbyła się w 1981 roku w Santa Clara (USA). Polska zdobyła jak dotąd 33 medale (10 złotych, 9 srebrnych, 14 brązowych) i zajmuje 28. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Na czele Włosi z 394 krążkami (137-130-127). Ogółem medale The World Games zdobyli przedstawiciele 91 państw.

Jubileuszowa, dziesiąta edycja rozpoczęła się we Wrocławiu i okolicach (transmisje na sportowych antenach Polsatu) i będzie trwać do 30 lipca. Zawodom patronuje Międzynarodowy Komitet Olimpijski, dlatego też na wczorajszej ceremonii otwarcia obecny był prezydent MKOl. - Thomas Bach.

W programie TWG znajdują się m.in. takie dyscypliny jak: bilard, biegi na orientację, ju-jitsu, karate, kręgle (bowling), piłka ręczna plażowa, squash, taniec sportowy, trójbój siłowy, hokej na rolkach. Są także dyscypliny, które w przeszłości były sportami olimpijskimi, np. lacrosse (1904-1908) i przeciąganie liny (1900-1920).

Zadebiutują w 2020 roku

Co ciekawe, we Wrocławiu po raz ostatni walczyć będą karatecy i specjaliści od wspinaczki. Wszystko dlatego, że te dyscypliny zostały włączne do programu klasycznych igrzysk i zadebiutują w 2020 roku w Tokio.

Każde miasto-gospodarz może dołączyć kilka tzw. sportów na zaproszenie. W stolicy Dolnego Śląska zobaczymy więc dodatkowo kick-boxing, rywalizację na ergometrach, futbol amerykański oraz żużel (turniej par w sobotę, 29 lipca o godz. 19.00; Polskę reprezentować będą Janowski, Zmarzlik, Dudek). Najlepsi w tych dyscyplinach dostaną krążki, ale nie będą one wliczane do ogólnej klasyfikacji medalowej.

- Jest to wielka sprawa dla mnie, jestem z Wrocławia. Występ na World Games to będzie dla mnie sama przyjemność. Musimy powalczyć o najwyższe cele. Im mniej zawodników w drużynie, tym dla Polski będzie ciężej. My możemy złożyć cztery bardzo mocne drużyny, a musimy tylko jedną. To będzie trudna decyzja dla trenera - mówi Maciej Janowski, żużlowiec Sparty Wrocław i ambasador World Games we Wrocławiu.

We Wrocławiu wystąpi 291 Polaków, w tym 12 z województwa kujawsko-pomorskiego.

Pojadą na Dolny Śląsk

Nie zabraknie reprezentantów naszego regionu. Na Dolny Śląsk wybiorą się: Patryk Preus (TKB Toruń, bowling ), Marcin Bernat (Stowarzyszenie Grupa Falco 2 Toruń, paralotnie), Paweł Kozarzewski (Stowarzyszenie Grupa Falco 2 Toruń, paralotnie), Mateusz Orłowski (MKS Brodnica, piłka ręczna plażowa), Mateusz Michalski (Laguna Toruń, pływanie w płetwach), Mateusz Szurmiej (Meduza Toruń, pływanie w pletwach), Katarzyna Ekwińska (Klub Wysokogórski Toruń, wspinaczka sportowa).

Krzysztof Wypijewski Andrzej Maciejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.