Ile mają dopłacić do funkcjonowania PKS Poznań wielkopolskie gminy?
Władze Poznania chcą, aby okoliczne gminy dołożyły się do dalszej działalności PKS Poznań. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, autobusy przestaną kursować już od lipca.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o spotkaniu przedstawicieli władz samorządowych reprezentujących wielkopolskie gminy z władzami Poznania oraz właśnie PKS. Omówiono na nim sytuację spółki, a także zaproponowano, by wielkopolskie samorządy, po których terenie autobusy kursują - dołożyły się do ich utrzymywania. Co jeśli nie? Spółka PKS Poznań z końcem czerwca ma zawiesić swoje połączenia.
Czytaj więcej: ZKZL przejmuje od spółki PKS dworzec autobusowy wraz z terminalem komunikacji krajowej i międzynarodowej
W minionym tygodniu samorządy otrzymały od władz Poznania pisma w tej sprawie. Znalazły się w nim między innymi wyliczenia dla poszczególnych gmin i powiatów. Prezentujemy je poniżej. Postanowiliśmy również poprosić o komentarz wielkopolskich samorządowców, pytając ich, co o całym pomyśle sądzą i czy kierowane przez nich gminy rozważają wejście do zaproponowanego systemu.
W przesłanym piśmie wskazuje się, że główne problemy transportu publicznego na obszarach poza dużymi miastami to zanikanie publicznej komunikacji autobusowej i odpływ pasażerów - w ten sposób tworzy się „błędne koło” transportu publicznego. Odpływ pasażerów powoduje zmniejszanie liczby kursów i połączeń, co powoduje rozwój transportu indywidualnego i zwiększa odpływ pasażerów.
Wskazano także, że gminy i powiaty, przez które przebiegają linie komunikacyjne, nie są zainteresowane (poza nielicznymi wyjątkami) dopłacaniem do przewozów autobusowych, a likwidacja połączeń przez PKS-y powoduje, że w ich miejsce wchodzą prywatni przewoźnicy (busy), którzy mają niższe koszty pracy.
W przesłanych do gmin i powiatów analizach wskazano m.in. liczbę kursów i kilometrów, ich koszt oraz wysokość środków, jakie samorządy miały by PKS-owi dopłacić. Podziału dokonano zarówno na powiaty, jak i na gminy.
I tak, w powiecie grodziskim autobusy PKS Poznań wykonują w sumie 1020 kursów, pokonując rocznie blisko 180 tys. kilometrów. Cena kilometra, podobnie jak we wszystkich pozostałych powiatach, to 5,50 zł netto. Koszt brutto pracy przewozowej to blisko 495 tys. zł, a utarg brutto to około 310 tys. zł. Najważniejsza jest wysokość dopłaty, jaką wyliczono i wynosi ona 185 239,57 zł w skali całego powiatu. Jeśli chodzi o poszczególne gminy to: gmina Grodzisk miałaby dopłacić 117, 666 zł (528 kursów), gmina Granowo - 87 577 zł (372 kursy). W zestawieniu nie uwzględniono gmin Wielichowo i Kamieniec. Z kolei w gminie Rakoniewice kursy są opłacalne i PKS na nich zyskuje, a nie dopłaca.
W powiecie nowotomyskim autobusy wykonują 1620 kursów, przejeżdżając ponad 324 tys. km, które kosztują 891 432 zł. Jednak utarg z nich to aż 851 665 zł, więc w sumie dotacja w skali powiatu miałaby wynieść niecałe 40 tys. zł. Jeśli chodzi o gminy to: gmina Kuślin - 4800 zł (132 kursy), gmina Lwówek - 4852 zł (552 kursy), gmina Nowy Tomyśl - 33 054 zł (660 kursów), gmina Opalenica - 12 143 zł (60 kursów). W gminie Miedzichowo PKS zarabia, a gminy Zbąszyń nie uwzględniono.
Co o sprawie myślą szefowie gmin?
Co na propozycje dopłacania do dalszego funkcjonowania PKS-u Poznań odpowiadają włodarze wielkopolskich gmin? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień