Ilony B. szukało pół Polski, bo oszukiwała rzekomo sprzedając rzeczy dla dzieci. Namierzyli ją policjanci z Radziejowa

26-letnia Ilona B. wystawiała na aukcjach w Internecie różne sprzęty dla dzieci. Rodzice wpłacali jej pieniądze, ale towaru nie dostawali.

Ilona B. ma wyższe wykształcenie, 26 lat i mieszka pod Inowrocławiem. Sposób na biznes wymyśliła sobie niewiarygodnie prosty. Na aukcjach w sieci wystawiała rozmaite sprzęty dla dzieci, między innymi rowerki, bujaki niemowlęce, wózki dziecięce czy basen stelażowy.

Zdjęcia sprzętów były ładne, a ceny naprawdę okazyjne. Zainteresowani zakupem, najczęściej rodzice, wpłacali jej pieniądze (tak, jak chciała) jeszcze przed odebraniem zakupu. Niestety, nikt żadnego towaru od Ilony B. nie dostał.

- Pokrzywdzonych było wielu, z całej Polski. Postępowanie w sprawie oszustw prowadziły m.in. Prokuratury Rejonowe w Brodnicy, Elblągu, Bełchatowie, Inowrocławiu, Gostyniu, Lubiniu, Tarnowie, Olsztynie-Północ, Pruszczu Gdańskim i Myśliborzu. Wielkim zaangażowaniem w tej sprawie wykazali się radziejowscy policjanci, którym udało się ustalić sprawczynię. Dlatego nasza prokuratura poprowadziła zbiorcze śledztwo w tej sprawie - mówi prokurator Waldemar Kwiatkowski, szef Prokuratury Rejonowej w Radziejowie.