Interwencje medyczne na ŚDM na razie drobne
Ponad 1200 ratowników medycznych, pielęgniarek i lekarzy dyżuruje dziś na ulicach Krakowa i na Błoniach. Całością koordynuje sztab Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. - Do tej pory na szczęście nic poważnego pielgrzymom nie dolegało – podkreśla Joanna Sieradzka, rzeczniczka KPR.
Jako zabezpieczenie dzisiejszej uroczystości na samych Błoniach przygotowano ponad 50 karetek, 8 namiotów szpitalnych, 42 punkty medyczne, 138 patroli pieszych i 14 ruchomych – na quadach. - Organizacją ich pracy zajmuje się odrębny sztab w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym, w którym przez całą dobę czynnych jest 10 stanowisk dyspozytorskich. Sztab ten ściśle współpracuje z dyspozytornią Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, która została wzmocniona aż do 17 stanowisk mówi Joanna Sieradzka.
- Mimo tego, że pielgrzymi mają do dyspozycji tak duże zabezpieczenie medyczne zarówno podczas uroczystości, jak i na ulicach miasta, chcielibyśmy prosić, aby nie zapominali o swoim zdrowiu – apeluje rzeczniczka pogotowia. Jeżeli ktoś zażywa na stałe leki, powinien koniecznie pamiętać o ich regularnym przyjmowaniu. Mimo wielkich emocji i chęci uczestniczenia w wielu wydarzeniach, trzeba mieć też chwilę na odpoczynek, a przede wszystkim na posiłek. Koniecznie też trzeba pamiętać, aby – szczególnie przy obecnej pogodzie, przyjmować odpowiednią ilość płynów. - Najwięcej naszych dotychczasowych interwencji związanych było z zasłabnięciami, które były najczęściej efektem przemęczenia, emocji oraz braku regularnych posiłków. Trzeba też pamiętać o ubraniu odpowiednim do warunków atmosferycznych, chociażby nakryciu głowy, gdy jest silne słońce czy cieplejszym okryciu na chłodną noc – podkreśla Joanna Sieradzka.