Izabela Kalinowska została nowym wiceprezydentem Wodzisławia Śląskiego. Są kontrowersje, bo kiedyś podrobiła podpis
Izabela Kalinowska została nowym wiceprezydentem Wodzisławia Śląskiego. Kilka lat temu podrobiła podpis na dokumencie, dlatego jej nominacja nie wszystkim się podoba.
Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca ma nowego zastępcę. Została nim Izabela Kalinowska, która do tej pory pełniła funkcję radnej w Radzie Miasta z KWW Nasz Wodzisław, związanego z urzędującym prezydentem. Być może jej nominacja przeszłaby bez większego echa, gdyby nie jeden, ale istotny szczegół.
W 2013 roku Izabela Kalinowska przedłożyła do sądu dokument o zmianę danych w KRS stowarzyszenia Nasz Wodzisław. Podpisała się pod nim za ówczesną prezes organizacji - Marlenę Toman. Do dziś twierdzi, że na jej prośbę. Marlena Toman temu jednak zaprzecza.
Fakty są takie, że była oskarżona o przestępstwo. Groziły jej: grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Co ważne, będąc osobą karaną, nie mogłaby pełnić funkcji publicznej, a więc sprawować mandatu radnej, czy zajmować stanowiska wiceprezydenta. W 2016 roku zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne. To oznacza, że nie jest osobą karaną.
Po jej nominacji na nową funkcję zawrzało, zwłaszcza w internecie, gdzie większość komentarzy nie jest jej przychylna. Murem za swoim zastępcą stanął prezydent, Mieczysław Kieca.
W dalszej części:
- Komentarz nowej pani wiceprezydent
- Komentarz stowarzyszenia Nasz Wodzisław
- Przypominamy sprawę starosty raciborskiego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień