Fot. Fot. Dominika Wójciak
W tym roku wszystko dojrzewa wcześniej, nic więc dziwnego, że i jabłonie zaczęły owocować już w lipcu. Moje ulubione wczesne odmiany to pirosy do chrupania i antonówki do zapiekania.
Na pierwszy ogień jabłkowych wypieków zawsze idą jabłka pod kruszonką. Zwykłą, na mące pszennej pełnoziarnistej, ewentualnie na orkiszowej, zmieszanej czasem z mąką owsianą.
Z cukrem pudrem i masłem, by kruszonka była lekka i chrupiąca. Dopiero potem rozpoczynam eksperymenty z orzechami, płatkami owsianymi i innymi wynalazkami. Takie jabłka nadadzą się na śniadanie podane z jogurtem naturalnym albo na deser lub podwieczorek z dobrymi lodami, śmietankowymi lub waniliowymi. Pyszne, proste, najlepsze na lato!
Antonówka pod kruszonką
Składniki:
3-6 (ok. 0,5 kg) antonówek, 2 łyżki miodu lipowego lub akacjowego, ½ łyżeczki przyprawy korzennej do kawy (kardamon, cynamon, gałka muszkatołowa, wanilia), 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej (lub orkiszowej albo mieszanki pszennej z owsianą w stosunku 1:1), 100 g cukru pudru (używam trzcinowego), ¼ łyżeczki soli, 100 g ziemnego masła
Wykonanie
Piekarnik rozgrzej do 180 st. C Antonówki obierz, pokrój w kawałki i wymieszaj z miodem i przyprawą, przełóż do naczynia do zapiekania. Mąkę wymieszaj z cukrem i solą, dodaj pokrojone w kawałki masło i szybko zagnieć kruszonkę. Możesz schłodzić ją dodatkowo w lodówce przez 30 minut lub w zamrażalniku przez 10 minut.
Zimną kruszonkę rozkrusz na jabłkach i wstaw naczynie do piekarnika na 30 minut. Podawaj na ciepło z lodami, bitą śmietaną albo jogurtem naturalnym.