Jak dostać się do sanatorium? Oto, co trzeba wiedzieć
Co należy zrobić, by dostać skierowanie do sanatorium? Jaki wniosek trzeba złożyć i gdzie? Ile trwa pobyt w sanatorium i - przede wszystkim - ile to wszystko kosztuje?
Specjalnie dla Państwa przygotowaliśmy poradnik, w którym wyjaśniamy te wszystkie wątpliwości. A warto zaznaczyć, że są dwie ścieżki, by dostać skierowanie do tych placówek: przez Narodowy Fundusz Zdrowia lub Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Kto może z tego skorzystać?
W przypadku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pierwsze, co muszą Państwo zrobić, to sprawdzić, czy przysługuje Państwu rehabilitacja. Program pobytu w sanatoriach w ramach prewencji rentowej jest skierowany do osób ubezpieczonych, które są zagrożone całkowitą lub częściową niezdolnością do pracy, ale też do osób uprawnionych do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego po ustaniu tytułu do ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, jak również osób pobierających rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy, które mają szansę na odzyskanie zdolności do pracy po przeprowadzeniu rehabilitacji.
W przypadku Narodowego Funduszu Zdrowia jest nieco łatwiej: jeżeli lekarz, który się Państwem opiekuje, uzna, że wskazanym dla zdrowia byłoby podjęcie leczenia w sanatorium, może wystawić skierowanie.
Po wniosek do naszego lekarza
Gdy już wiedzą Państwo, że mogą skorzystać z rehabilitacji, trzeba zdobyć skierowanie. Podstawą jest orzeczenie o potrzebie rehabilitacji, które wydaje lekarz orzecznik ZUS. Wniosek pomoże sporządzić lekarz prowadzący leczenie. Może być on stworzony na dowolnym formularzu, lecz musi zawierać: imię i nazwisko chorego, PESEL, adres zamieszkania i numer telefonu, rozpoznanie medyczne w języku polskim oraz opinię, czy po przeprowadzeniu rehabilitacji istnieje pozytywne rokowanie odzyskania zdolności do pracy. Gdy zdobędziemy wniosek, składamy go w dowolnej jednostce ZUS.
NFZ sprawę przedstawia dosyć podobnie. Wniosek może sporządzić nasz lekarz, a w skierowaniu musi wziąć pod uwagę przede wszystkim zasadność leczenia pacjenta. Zwłaszcza: stan zdrowia, brak przeciwskazań do leczenia, oczekiwany wpływ leczenia, dotychczasowy przebieg choroby, a w przypadku dorosłych - zalecaną częstotliwość korzystania z leczenia lub rehabilitacji (nie częściej niż raz na 18 miesięcy) oraz zdolność pacjenta do samoobsługi i samodzielnego poruszania się. W skierowaniu muszą być nasze dane, rozpoznanie choroby, informacje o schorzeniach współistniejących i pieczęć placówki medycznej. Skierowanie możemy do NFZ złożyć sami lub może to za nas zrobić lekarz.
Istnieją dwa rodzaje rehabilitacji
ZUS kieruje na rehabilitację leczniczą w dwóch systemach: stacjonarnym i ambulatoryjnym. To, do którego systemu zostaną Państwo zakwalifikowani, zależy od grupy schorzeń. W systemie stacjonarnym są to grupy schorzeń narządu ruchu, układu krążenia, układu oddechowego, schorzeń psychosomatycznych, schorzeń onkologicznych po leczeniu nowotworu gruczołu piersiowego (w przypadku kobiet) i schorzeń narządu głosu. W systemie ambulatoryjnym: narządu ruchu, układu krążenia, w tym monitorowanym telemedycznie.
W przypadku NFZ znów jest podobnie. Lekarz wyznacza rodzaj leczenia, tryb (stacjonarny lub ambulatoryjny), miejscowość, w której będziemy się leczyć, datę rozpoczęcia leczenia i czas jego trwania.
Do jakiego ośrodka trafi pacjent?
To, do którego ośrodka Państwo trafią, zależy od grupy schorzenia. Ośrodki współpracujące z ZUS są zlokalizowane na terenie całej Polski, bowiem prowadzi on rehabilitację na podstawie umów z krajowymi ośrodkami. Z kolei NFZ sam wyznacza miejsce leczenia, więc ani pacjent, ani lekarz nie mają wpływu na wybór zarówno miejsca, jak i czasu leczenia w sanatorium.
Ile będzie to Państwa kosztować?
W przypadku ZUS sprawa jest prosta, bo to po ich stronie leży pokrycie pełnego kosztu rehabilitacji. W szczególności, jeśli chodzi o koszty leczenia, zakwaterowania i żywienia. - Refunduje również koszty dojazdu do ośrodka z miejsca zamieszkania i z powrotem, do wysokości ceny biletu najtańszego środka komunikacji publicznej - mówi Aldona Węgrzynowicz, rzecznik śląskiego oddziału ZUS. Jeśli osoba, chcąca podjąć się rehabilitacji, wciąż pracuje, przechodzi na zwolnienie lekarskie i otrzymuje zasiłek chorobowy. Rehabilitacja w ośrodku trwa zwykle 24 dni, lecz czas jej trwania może przedłużyć lub skrócić ordynator ośrodka po uzyskaniu zgody ZUS, m.in. w przypadku szansy odzyskania zdolności do pracy w dłuższym czasie trwania rehabilitacji czy wcześniejszego przywrócenia zdolności do pracy.
Jeśli korzystamy z pomocy NFZ, musimy niestety pokryć część kosztów za pobyt i wyżywienie. - Odpłatność ta jest różna, a jej wysokość zależna od sezonu rozliczeniowego i standardu zakwaterowania. To, ile zapłacimy, będzie więc zależało od tego, kiedy do sanatorium pojedziemy i w jakim pokoju będziemy mieszkali - mówi Małgorzata Doros, rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ. Czas pobytu też jest zależny od choroby. A koszty za dzień wahają się od 10 zł (za pokój wieloosobowy w studiu) aż do ponad 30 zł (za pokój jednoosobowy). NFZ nie ponosi kosztów przejazdu na leczenie uzdrowiskowe i z powrotem. Za sanatorium jednak nie zapłacimy, jeśli jedziemy tam leczyć się szpitalnie. Dotyczy to więc takich form leczenia, jak uzdrowiskowe leczenie szpitalne czy uzdrowiska rehabilitacja w szpitalu uzdrowiskowym. Dodatkowo dzieci i młodzież do 18. roku życia nie płacą za pobyt na leczeniu uzdrowiskowym, bez względu na to, z jakiej formy leczenia korzystają. Nie płacimy również za te badania diagnostyczne oraz za leki i wyroby medyczne, w tym wyroby medyczne będące przedmiotami ortopedycznymi i środkami pomocniczymi, które są niezbędne do wykonania świadczeń.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w programie leczenia obejmuje m.in. rehabilitację fizyczną, czyli kinezyterapię, ćwiczenia w wodzie, zabiegi fizykoterapeutyczne z zakresu ciepłolecznictwa, krioterapii, hydroterapii, leczenia polem elektromagnetycznym i innymi środkami, ale też rehabilitację psychologiczną, w tym m.in. psychoedukację i treningi relaksacyjne.
Warto wiedzieć
Narodowy Fundusz Zdrowia, w zależności od formy leczenia, ma przygotowane w ośrodkach zabiegi fizjoterapeutyczne - w zależności od organizacji świadczeń średnio 3-4 zabiegi dziennie - a także zabiegi udzielane przez określoną ilość dni w odpowiednich cyklach dziennych.
Specjalnie dla Państwa przygotowaliśmy poradnik, w którym wyjaśniamy, co należy zrobić, by dostać skierowanie do sanatorium
Możliwości są dwie: do sanatorium dostajemy się przez ZUS lub NFZ. Jaki wniosek trzeba złożyć i gdzie? Kto może skorzystać?
Wniosek o wyjazd do sanatorium pomoże Państwu sporządzić lekarz prowadzący leczenie. Do niego trzeba się udać
Największą grupę korzystających z uzdrowisk ZUS (niemal 30 proc.) stanowią mieszkańcy Mazowsza i Górnego Śląska. Ubezpieczeni od 1 do 31 sierpnia 2016 r. ukończyli rehabilitację leczniczą w tych województwach (dane ZUS) : mazowieckie - 3 794 kobiety i 3073 mężczyzn; śląskie - 3 476 kobiet i 2649 mężczyzn. W całym kraju rehabilitację do 31 sierpnia ukończyło - 24 028 kobiet i 21 328 mężczyzn, razem - 45 356 osób.
W tym roku najbogatszą ofertę uzdrowisk i sanatoriów ma Dolny Śląsk z 23 ośrodkami. W sumie ZUS ma podpisane umowy z 131 uzdrowiskami i placówkami w całej Polsce.
Pierwsze wolne terminy, np. w Uzdrowisku Ustroń - 11.10.2016, Uzdrowisku Rabka - 3.10.2016.
Telefony: ZUS - 22/ 560 16 00; NFZ - 801 002 903, 32 735 16 00.