Jak dzieci uczyć zdrowego stylu życia i kodeksu walki z rakiem – radzi specjalista
O znaczeniu edukacji onkologicznej rozmawiamy z Marzanną Kostecką-Biskupską, nauczycielem konsultantem w Świętokrzyskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli.
Na czym polega edukacja onkologiczna?
Edukacja onkologiczna jest elementem edukacji zdrowotnej. To działka, która jest do niej zbliżona zakresem, ale została wzbogacona o wiedzę związaną z onkologią i zdrowym stylem życia, z którym wiąże się profilaktyka. Chodzi tu głównie o to, by zapobiegać powstawaniu nowotworów, ale też właściwie przygotowywać się do badań profilaktycznych. Dbać o to, by były realizowane zgodnie z obowiązującymi wymaganiami. Edukacja onkologiczna ma charakter informacyjny i służy temu, by przekonać młodzież do dbania o siebie, swoje zdrowie, ale i zdrowie najbliższych. Kiedy uczniowie słyszą o tym, jak żyć zdrowo, przekazują tę wiedzę również członkom rodzin, znajomym. Dzieci często zwracają uwagę rodziców na czynniki, które zaburzają zdrowy styl życia, na przykład używki.
Jaka jest przyczyna wciąż rosnącej popularności edukacji w tym zakresie?
Główną przyczyną jest wzrost liczby zachorowań na nowotwory. Wielu osobom towarzyszy też lęk przed chorobą. Do naszego programu przystępują nauczyciele, którzy biorą udział w szkoleniach. Są nimi zainteresowani z różnych powodów, często także tych natury osobistej. Z pewnością ich głównym celem jest zwiększenie świadomości uczniów. Ważne jest również zmotywowanie ich do dbania o siebie, podejmowania działań, które pomogą zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania. Istotna jest również wiedza związana z tym, jak reagować w sytuacji, gdy zachorujemy.
Dlaczego rozpoczęcie edukacji onkologicznej już na etapie szkolnym jest tak ważne?
Ma to związek przede wszystkim z budowaniem odpowiednich postaw. Im wcześniej zaczniemy pracę nad nimi, tym lepiej, ponieważ kształ-tują się one dość długo. Jeśli właściwie przeprowadzimy ten proces, nasze działania mają szansę przynieść pozytywne efekty. Są szkoły, które doskonale dbają o edukację zdrowotną swoich uczniów, a nasz program wzbogacają dodatkowymi zajęciami. Do tej pory, w ciągu trzech lat istnienia, w nasz projekt zaangażowały się 282 szkoły. W tym roku nadal zbieramy deklaracje od zainteresowanych placówek.
Jak wygląda proponowany przez Państwa program? W jaki sposób wiedza przekazywana jest młodzieży?
Każda placówka chcąca wziąć udział w programie, decyduje się wprowadzić minimum jedną godzinę zajęć poświęconych zagadnieniom związanym z kodeksem walki z rakiem. Dzieci poznają zebrane w nim zalecenia, nauczyciel opiera na nim program swoich zajęć, a my zapewniamy wsparcie metodyczne, tak by poczuł się on pewnie.
Jakie rezultaty przynoszą takie zajęcia?
Mamy kilka najważniejszych celów, od których uzależniamy przebieg spotkań. Najważniejsze jest dla nas to, by uświadomić dzieciom, że styl życia wpływa na unikanie nowotworów. Podczas zajęć młodzież poznaje też konsekwencje ryzykownych zachowań zdrowotnych, co jest niezwykle ważne. Profilaktyka szkolna musi być wyjątkowo wyważona – nie można straszyć, pokazywać uczestnikom zdjęć osób chorych, ponieważ to nie zadziała, a czasem może nawet wywołać skutki odwrotne do pożądanych. Natomiast wszystkie zalecenia zawarte w kodeksie powinny się sprawdzić, ponieważ bazują na profilaktyce. Naszym celem jest także pokazanie uczniom, jak właściwie zaplanować zachowania zdrowotne i zminimalizować lęk przed badaniami profilaktycznymi. Wiemy, że obecnie ludzie wciąż niechętnie chodzą na badania, a nawet celowo ich unikają, dlatego staramy się przekonać młodzież do zmiany podejścia. Promocja badań profilaktycznych nadal jest niezwykle potrzebna.