- Jak nie piją, jak piją! - mówią młodsi i starsi. A policja, że nie!
Chodzi o Park Kultur Świata w Drezdenku. - Przecież to miejsce ma służyć do wypoczynku i zabawy - mówią mieszkańcy oburzeni, że tu się nagminnie nadużywa alkoholu
- Co drugi, trzeci dzień tędy przechodzę i to dwukrotnie. A więc widzę, co tu się dzieje. Mogę to określić jednym zdaniem... Za dużo wydano pieniędzy na ten park, żeby robić tu jakieś miejsce libacji alkoholowych - mówi mieszkaniec Michał Garczyński.
Drezdenko do dużych miast nie należy, ale to bardzo sympatyczna miejscowość. Przestronny Park Kultur Świata robi naprawdę duże wrażenie i jest chlubą miasta. To znaczy mógłby być, gdyby nie to, że stał się zadrą w oku co niektórych mieszkańców. Niestety wśród drzew schronienia szukają nie tylko ci, którzy chcieliby wypocząć. Jak się okazuje, częstymi gośćmi są miłośnicy picia trunków pod chmurką. A to psuje wizerunek i wręcz zniechęca do wizyty w parku. - To tylko sporadyczne zdarzenia. Czasami ktoś spożywał alkohol w tym parku. To się zdarzało w tej części spacerowej, tuż nad rzeczką - zapewnia „GL” Andrzej Kozubaj, zastępca burmistrza.
Faktycznie, okolica sprzyja amatorom napojów z procentami. Nie ma tu placu zabaw i jest to trochę jakby miejsce oddalone od pozostałej części parku. Policja jednak nie potwierdza tego, by w parku miałyby odbywać się libacje. - Nie otrzymywaliśmy jakichś poważniejszych sygnałów, żeby w parku coś złego się działo – mówi Mirosław Kędziora, komendant policji w Drezdenku. Jednak mieszkańcy nie do końca zgadzają się z takim poglądem.
- Jak nie piją, jak piją. I to nagminnie! Widziałam jak młodzież przesiaduje i pije alkohol, ale również dorośli. To miejsce jest bardzo popularne i często odwiedzane. Ale ma służyć do rekreacji i zabawy, a nie spotkań w celu popijawy – złości się Agnieszka Bandura-Kopala.
Kto ma rację? Choć mieszkańcy widzą, że jednak problem jakiś jest, to statystyki policyjne mówią zupełnie coś innego. Według nich w Parku Kultur Świata jest... kulturalnie. Policja jednak próbuje uspokajać i zapewnia, że park objęty jest szczególnym nadzorem. - Nasze patrole regularnie sprawdzają to miejsce - zapewnia komendant Mirosław Kędziora.