Jak przez te auta oddychać?
Gdy ktoś odpala auto pod blokiem przy ul. Moniuszki 8, spaliny lecą wprost w okno Czesława Janowicza z parteru. Czytelnik walczy z tym od... 2004 r. Jak długo jeszcze?
- To nie do pomyślenia! Nigdy nie przypuszczałem, że będę niewolnikiem we własnym domu. Nawet okna nie mogę otworzyć, bo te wszystkie spaliny dostają się do pokoju. Ja jestem po udarze, potrzebuję świeżego powietrza – mówi nam Czesław Janowicz. 84-latek mieszka na parterze bloku przy Moniuszki 8. I od wielu lat walczy o to, by samochody nie parkowały przed jego oknem. Tym bardziej, że tak na prawdę miejsc parkingowych tutaj nie ma (wytyczone są dwa - red.). Po prostu kierowcy zaczęli parkować na trawniku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Dlaczego nie ma miejsca na parkingu?
- Ile metrów od budynku można parkować?
- Co ma wspólnego śmietnik z parkingiem?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień