
Mieszkańcy Popielowa i Tarnowca poznają się na wspólnych biesiadach. Na razie się obserwują i uczą, teraz czas na integrację.
Większość mieszkańców Tarnowca w gminie Lubsza to potomkowie repatriantów z Kresów. Z kolei mieszkańcy Popielowa to w większości Ślązacy z dziada pradziada. I choć miejscowości dzieli zaledwie 10 kilometrów, są to jednak trochę inne światy.
- Tam jest bardziej wszystko uporządkowane, piękne stoły, śliczny wystrój, u nas bardziej liczy się klimat, dobra atmosfera - porównuje Wioletta Frankiewicz, szefowa Stowarzyszenia „Tarnowiec wczoraj, dzisiaj i jutro”, która była wśród 50 tarnowiczan odwiedzających w ostatni weekend popielan.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień