Jak zawsze matematyka sprawiła uczniom trochę problemów na egzaminie
Mało czasu, trudne zadania z geometrii - na to we wtorek najczęściej narzekała większość ósmoklasistów. Ale byli też uczniowie, którzy uznali egzamin z matematyki za łatwy. W środę - język obcy.
O godz. 10.30 korytarze SP 41 w Bydgoszczy były jeszcze puste. Młodzież, która rozpoczęła egzamin z matematyki o godz. 9 i miała na jego napisanie 100 minut (plus czas na sprawy organizacyjne), rozwiązywała zadania niemal do ostatniej chwili.
O trójkącie i prostokącie
- Przydałoby się więcej czasu - stwierdził Szymon po wyjściu z sali. - Nie zdążyłem zrobić wszystkich zadań otwartych. Trochę stresowałem się tym egzaminem, choć sporo czasu poświęciłem na matematykę w zeszłym tygodniu.
Podobne wrażenia miał Miłosz. - Nie zdążyłem rozwiązać jednego zadania otwartego. Zadania nie były bardzo łatwe, ani też bardzo trudne.
- Gdy zobaczyliśmy test, pomyśleliśmy: o mój Boże! - śmieją się uczniowie klasy 8 c. - Trudne były zadania z geometrii, zwłaszcza jedno, w którym musieliśmy obliczyć wymiary prostokątnej działki, jakie miała ona przed podziałem na trzy części. Kłopotliwe było też zadanie o dniu sportu w szkole.
- Moje przedmioty to chemia, biologia, matematyka w mniejszym stopniu, ale dość dobrze sobie z nią radzę - mówi Adrian. - Rozwiązałem wszystkie zadania. Dużo było zadań zamkniętych, a otwarte były na średnim poziomie. Najwięcej problemów sprawiło mi zadanie z geometrii o trójkącie, z którego zrobiono trapez. Niełatwe było też zadanie z siatką ostrosłupa. Ale ogólnie jestem zadowolony.
Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień