Jak zmarł Aleksander Doba. Organizator wyprawy na Kilimandżaro wyjaśnia szczegóły dramatu

Czytaj dalej
Fot. Fot. Marek Weckwerth
Marek Weckwerth

Jak zmarł Aleksander Doba. Organizator wyprawy na Kilimandżaro wyjaśnia szczegóły dramatu

Marek Weckwerth

Według aktu zgonu wydanego przez Zjednoczoną Republikę Tanzanii, śmierć Aleksandra nastąpiła z przyczyn naturalnych - poinformował na swojej stronie internetowej Klub Podróżników "Soliści", który zorganizował pechową wyprawę na Kilimandżaro.

Aleksander Doba był przede wszystkim naszym wieloletnim przyjacielem, którego nagła śmierć jest dla nas ogromnym wstrząsem. Był również naszym ambasadorem i od 2020 honorowym członkiem, a także współorganizował z nami spływy kajakowe. Angażował się w wiele naszych projektów – wspólnie gościliśmy na targach podróżniczych, organizowaliśmy liczne prelekcje czy festiwale podróżników - głosi oświadczenie wrocławskiego klubu "Soliści".

"Chcielibyśmy podkreślić, że podczas całej wyprawy, w tym wejściu na szczyt, Aleksander Doba nie zgłaszał i nie wykazywał żadnych objawów, które mogłyby wskazywać na problemy zdrowotne. Aleksander był bacznie obserwowany przez przewodników oraz przechodził rutynowe kontrole, podczas których mierzone miał tętno, natlenienie krwi, a także był pytany o samopoczucie" - zapewnia Klub Podróżników "Soliści", organizator wejścia na najwyższy szczyt Afryki.

Organizatorzy tragicznej wyprawy apelują o uszanowanie prawa najbliższych Aleksandra Doby do żałoby i powstrzymanie się od rozpowszechniania nieprawdziwych i krzywdzących informacji, godzących w Zmarłego i jego Najbliższych.

Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Weckwerth

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.