Jak znaleźć wyjście z pułapki nazbyt wysokich kwalifikacji
Co robić, jeśli masz za wysokie kwalifikacje w stosunku do ofert pracy? Zrób tak, aby nie przerażały lecz zachęciły do Ciebie potencjalnego pracodawcę.
Czasem życie zmusza nas do szukania pracy trochę poniżej kwalifikacji. Ale i tak okazuje się, że wcale nie jest to takie proste. Wysyłamy setki CV, które pozostają bez odzewu. Coraz mocniej obniżamy więc loty. Wciąż jednak nie przynosi to efektów. Jak można wyjść z tej pułapki?
Wycofaj swoje CV
Podstawowy błąd: wysyłanie milionów CV do działów HR. To prosta droga, aby pójść w zapomnienie. Rekruterzy zaczynają od usuwania dokumentów nie pasujących do oferty. Kiedy mają ich dużo, nie bawią się w sentymenty. Pierwsza oznaka zbyt wysokich kwalifikacji i podanie zostaje odrzucone. Trzeba zatem trafić bezpośrednio do rekrutera i przekonać go, że nadajemy się idealnie na stanowisko, które ma do obsadzenia. Można napisać lub zadzwonić, ale lepiej wstrzymać się na tym etapie z wysyłaniem CV.
Sprzedaj to, czego potrzebuje pracodawca
Kiedy już dowiemy się wszystkiego, co zdołamy, o firmie i stanowisku, musimy sobie wyobrazić, jak nasze kwalifikacje mogą się przydać pracodawcy. - Musimy jasno zaznaczyć, w jaki sposób pracodawca będzie mógł wykorzystać nasze umiejętności. Nie opowiadamy mu więc o tych kwalifikacjach, które nie mają zastosowania w przypadku danej pracy – radzi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl.
CV skrojone na właściwą miarę
Wcześniej czy później będziemy musieli jednak wysłać swoje CV. Trzeba mocno dostosować je do potrzeb konkretnego ogłoszenia. Konstruujemy je tak, aby podkreślić doświadczenie, które czyni nas atrakcyjnym dla nowego pracodawcy. Trzeba tylko uważać, by nie wyszła z tego karykatura. Skutecznym sposobem jest wypunktowanie umiejętności – te przydatne umieszczamy na górze listy i opisujemy bardziej szczegółowo.
Rozwiewamy wątpliwości pracodawcy
- Obiekcje pracodawców są zazwyczaj podobne: „taki pracownik za szybko się znudzi, nie będzie zadowolony z płacy, natychmiast przeskoczy na nową posadę”. Są przekonani, że kiedy tylko rynek się zmieni, stracą pracownika. Lepiej więc samemu podjąć te kwestie podczas rozmowy – dodaje ekspert Monster Polska.pl Trzeba być wtedy gotowym na pytanie, które rekruterowi trochę głupio zadać: czy to nie będzie upokarzające pracować na stanowisku poniżej kwalifikacji? Warto tak poprowadzić rozmowę, aby nie było wątpliwości, że uważamy, iż żadna praca nie hańbi.
***
Jak wykazują badania rynku pracy, aż co piąta osoba zatrudniona w krajach zrzeszonych w OECD pracuje poniżej swoich kwalifikacji.
Największy odsetek pracowników posiadających zbyt wysokie kwalifikacje jak na swoje stanowisko pracy występuje w Japonii (ponad 31 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się Wielka Brytania, Australia i Irlandia, gdzie odsetek osób zatrudnionych poniżej kwalifikacji wyniósł odpowiednio 29,9 proc., 27,8 proc. oraz 27,2 proc. W Polsce procent takich pracowników osiągnął w 2013 roku (ostatnie dostępne badanie) poziom 16,4 proc.
Niestety – wszystko ma swoją cenę. Pracownicy, którzy nie mogą w pełni wykorzystać swoich umiejętności otrzymują na ogół niższe wynagrodzenie i są mniej zadowoleni z pracy niż osoby wykonujące zajęcia odpowiadające ich kwalifikacjom.
Opr. AG