Jaki miły dzień, same dobre wiadomości
Jaki miły dzień. Premier Beata Szydło zarządziła publikację ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, czym otwiera drogę do powszechnej zgody co do tego, że TK powinien działać sprawnie.
Trybunał jest bowiem gwarantem ładu prawnego w Polsce.
Minister spraw zagranicznych Waszczykowski nie kompromituje się kolejnymi bon motami, na przykład o odchodzeniu od murzyńskości naszej polityki zagranicznej w kontekście szczytu w USA, bo został wymieniony na prawdziwego dyplomatę.
Telewizją publiczną rządzą sami fachowcy znający się na telewizji, nie ma partyjnych nominatów, a wszyscy dziennikarze tam to nowe wcielenia Eda Murrowa. W radiu z kolei wyłącznie dobra zmiana. Słuchaczom Trójki nie każą słuchać politycznych agitek.
Platforma Obywatelska jest normalną opozycją, która wie, co robić i nie miota się od ściany do ściany.
Okazuje się, że rządu Ewy Kopacz w ogóle nie było.
A Donald Tusk jest szczególnie dziś aktywnym mężem stanu, który przeprowadza Europę przez najtrudniejszy okres od zimnej wojny.
W spółkach Skarbu Państwa nie ma nepotyzmu, rządzą nimi wyłącznie uznani menedżerowie, którzy wiedzą, co to klacz, a co ogier, co prąd stały, przesył energii, hałda, zwał i spąg.
Ślązacy nie jęczą, bo nie mają powodów, tożsamość regionalna jest szanowana, rozumiana i pielęgnowana przez instytucje państwa.
Stadion Śląski został wreszcie otwarty i ma zakontraktowane świetne imprezy na wiele miesięcy do przodu.
Metropolia Śląska zaczyna działać i obecny rząd nie ma nic przeciwko temu, a nawet popiera zgodnych w tej sprawie wszystkich śląskich samorządowców.
Publicystyka po prawej stronie nie jest chamowata.
A po lewej infantylna.
W gazetach nie ma właściwie żadnych literówek, („Dziennik Zachodni” w tym przoduje oczywiście).
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz kieruje się zdrowym rozsądkiem i nie snuje spiskowych teorii.
Ryszard Petru nie robi sobie już selfie, zwłaszcza na rowerze.
Jaki miły dzień ten prima aprilis.
MÓJ TWITTER:
@MAREKTWAROG