Finlandia jest najszczęśliwszym krajem na świecie. Tak przynajmniej wynika z World Happiness Report - raportu przygotowywanego co roku przez ONZ, na podstawie ankiet, przeprowadzanych w ponad 150 krajach.
Rzeczywiście, wydawałoby się, że mieszkańcy Finlandii nie mają na co narzekać: bezpłatna edukacja, równowaga między pracą, a życiem prywatnym, hojne świadczenia socjalne. Z drugiej strony jednak: bardzo wysoki wskaźnik samobójstw i uzależnień. Jak to więc jest z tą Finlandią?
Na to pytanie będzie można znaleźć odpowiedź już w maju, podczas 59. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. W tym roku „gościem specjalnym” imprezy będzie właśnie fińska kinematografia. - My w Krakowie lubimy odkrywać i pokazywać widzom to, czego nie zobaczą gdzie indziej. A jest co odkrywać! - mówi Barbara Orlicz-Szczypuła, dyrektorka biura programowego Krakowskiego Festiwalu Filmowego. - Wybrane do przeglądu filmy pokazują zarówno pogmatwaną historię, jak i współczesne problemy, z którymi borykają się Finowie.
Zainteresować się warto, bo o ile fińskie fabuły coraz częściej przebijają się do świadomości polskich kinomanów (tylko w ostatnich latach głośno było m.in. o wyróżnionym Europejską Nagrodą Filmową obrazie „Olli Maki” oraz o laureacie Srebrnego Niedźwiedzia „Po drugiej stronie”), o tyle inne gatunki to wciąż temat, który czeka na odkrycie.
Z dalszej części tekstu dowiesz się, jakie filmy są godne uwagi i kiedy rusza 59. edycja KFF.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień