Jakie zagrożenia czekają na słupskich kierowców? [MAPA ZAGROŻEŃ]
Podpowiadamy, gdzie szczególnie uważać na egzaminie na prawo jazdy. Miejsc do popełnienia błędów w Słupsku jest sporo i nie są to tylko ronda.
Nie ma takich statystyk - mówi Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku, pytany gdzie najczęściej kursanci oblewają egzamin na prawo jazdy. - Wszystko zależy od kierowcy i egzaminatora. Jednak trudne miejsca to skrzyżowania, szczególnie te o ruchu okrężnym. W Słupsku każde rondo jest inaczej oznakowane, co powoduje duże zamieszanie. Nie tylko wśród egzaminowanych, ale i przyjezdnych. Doskonale widać to na rondzie Staromiejskim. Jak usłyszeliśmy w Ośrodku Szkolenia Kierowców właśnie to miejsce na mapie drogowej miasta jest stałym punktem na egzaminacyjnej trasie.
MAPA ZAGROŻEŃ DROGOWYCH W SŁUPSKU
- Jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym, ale ruch reguluje tam sygnalizacja świetlna - zauważa Janusz Drob, szef OSK Plus. - Jeździmy więc tam tak jak pokazują światła, a nie znaki. Ta cześć miasta wymaga zaangażowania podczas szkolenia i dodatkowej uwagi. Generalnie ronda w mieście trzeba traktować indywidualnie. Z jednej strony do dobre, bo można się wiele nauczyć, ale nieraz potrafią zaskoczyć kierowców.
Inny przykład, na który wskazuje instruktor z Plusa, to ten z ulicy Zamenhofa. Jadąc od ulicy Murarskiej i skręcając w lewo w ulicę Piekiełko mamy pierwszeństwo nad pojazdami włączającymi w Piekiełko od strony kina Millenium. Powód? Jak się okazuje w części ulicy Zamenhofa przy kinie obowiązuje strefa ruchu.
Egzaminacyjną pułapkę mamy też na skrzyżowaniu ul. Lutosławskiego z Paderewskiego - zauważa Marlena Adamczyk z OSK Moyra. - Jeśli zbliżając się do skrzyżowania (jadąc ulicą Lutosławskiego w kierunku Kobylnicy dop. red) i otrzymamy komendę zawrócenia na najbliższym skrzyżowaniu, to trzeba pamiętać, że jest tam sygnalizator kierunkowy nakazujący skręt w lewo. Na tym skrzyżowaniu zawracanie jest niedozwolone.
Przyszli kierowcy powinni mieć się na baczności również na ulicy Słonecznej. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 30 km/h. W OSK Moyra zwracają uwagę, że jednorazowe przekroczenie prędkości o 20 km/h na egzaminie oznacza, że zostanie on przerwany. Czyli noga z gazu i patrzymy na znaki. To nie koniec. Parkując na ulicy Mikołajskiej po prawej jej stronie (spoglądając w kierunku kościoła św. Jacka) należy pamiętać, aby koła znajdowały się za linią wyznaczającą pas postojowy. Natomiast na ul. Traugutta to rejon skrzyżowań równorzędnych, co oznacza, że auta po prawej stronie mają pierwszeństwo.
Jednym ze skrzyżowań, na których może paść komenda zawracania może być to u zbiegu ul. Sierpina z Dąbrówki i Na Wzgórzu. Kierując się ulicą Sierpinka w stronę cmentarza do zawrócenia musimy wykorzystać infrastrukturę drogową. Przed krzyżówką skręcamy więc w prawo w dwukierunkowy odcinek ulicy Na Wzgórzu. W miejscu, gdzie nasza ulica łączy się z fragmentem, po którym jadą auta z ulicy Dąbrówki lub Sierpinka, trzeba zachować szczególną ostrożność. Ci kierowcy kontynuują jazdę i choć mają nas po swojej prawej stronie wymuszają pierwszeństwo. Jeśli stosujemy się do zasady ograniczonego zaufania i mamy pewność, że manewr nie zakończy się kolizją skręcamy w lewo wokół wyspy i dojeżdżamy do skrzyżowania. Dalej skręcamy znów lewo ustępując wszystkim pierwszeństwa.OSK Moyra podpowiada również jak poprawnie skręcić z ulicy Dominikańskiej w Poznańską w ul. Prostą. Manewr skrętu w lewo należy wykonać z prawego pasa ruchu.