Jan Spik: Trzy czwarte wieku czekałem na całą prawdę o ojcu
Edward Spik, ojciec piątki dzieci, został jak tysiące Ślązaków internowany do ZSRR. Jan Spik stracił ojca w 1947. Wiele lat szukał po nim śladu. Wreszcie w katowickim IPN dowiedział się gdzie i jak tato umarł.
Pan Jan mieszka z żoną w Żerkowicach. Ma 80 lat i świadomość, że nie zmarnował życia. Ojciec byłby z niego dumny. Byłby, bo ostatni raz widzieli się 75 lat temu.
- Był luty 1945 roku - opowiada pan Jan. - Mieliśmy wtedy duże gospodarstwo w Żędowicach niedaleko Zawadzkiego. Dom nie stał przy drodze, ale jakieś 70 metrów w głąb od strzeleckiej szosy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień