Jarosław Kaczyński w Toruniu o manipulacji [wideo]
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wystąpił w niedzielę w szkole Tadeusza Rydzyka. Mówił o „wojnie polsko-polskiej”.
Szef PiS-u był wczoraj gościem sympozjum „Oblicza manipulacji”, które odbywało się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej.
Na wykład Jarosława Kaczyńskiej przyszło kilkaset osób. Prezes mówił przez około półtorej godziny. Jego prelekcja była zatytułowana „Manipulacje w wojnie polsko-polskiej”. Szef PiS-u mówił o technikach informacyjnych stosowanych przez państwo w schyłkowym okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, o transformacji ustrojowej i pojęciach, które wywodząc się bezpośrednio z opisywanej rzeczywistości przełomu ustrojowego, na stałe weszły - jego zdaniem - do języka polityki.
- Było potrzebne porozumienie, jak się później okazało, właśnie z tą grupą dysydencką, ale traktowano to jako porozumienie z „Solidarnością” - słowa Kaczyńskiego cytuje Radio Maryja. - Tu musiały być dokonane pewne zabiegi o charakterze socjotechniki i manipulacji językowej. Powstało więc pojęcie konstruktywnej opozycji czy okrągłego stołu. Proszę zwrócić uwagę, że okrągły stół był dlatego okrągły, że miał prowadzić do rokowań wielostronnych. Nie „Solidarność” kontra władza, tylko różne podmioty społeczne - wyjaśniał Kaczyński.
Były premier mówił też o roli, którą w różnego rodzaju zabiegach manipulacyjnych spełnili niektórzy członkowie opozycyjni w czasach PRL-u. W swoim wystąpieniu - jak podkreśla Onet.pl - nie oszczędził mediów, w szczególności „Gazety Wyborczej”. Zdaniem prezesa PiS-u to właśnie dziennikarze tego tytułu sprawili, że gazeta - cytując Onet.pl - „stała się instytucją akomodacji ludzi PRL w obrębie społeczeństwa” i narzuciła społeczeństwu myślenie na podstawie wykreowanych przez siebie autorytetów.
Kaczyński mówił o tym, że w ostatnich 25 latach uprawiano w Polsce „pedagogikę wstydu”, która miała polegać na zwalczaniu przejawów dumy narodowej - mówił. Podając przykłady rzekomych manipulacji, jakich dopuszczały się - zdaniem prezesa - w ostatnich latach media, dodał: - Można powiedzieć, że mamy do czynienia z taką sytuacją, którą można określić, że jeśli rządzi Platforma Obywatelska, to niezależnie od tego, co robi (...), jest demokracja. Kiedy my rządzimy - jest dyktatura.
Wystąpienie Kaczyńskiego na żywo transmitowała TV Trwam, a za jej uprzejmością - również TVP Info. Szefowi PiS-u w Toruniu towarzyszyli między innymi minister Szyszko, Łukasz Zbonikowski, poseł Ardanowski. Oprócz Kaczyńskiego na sympozjum swoje wystąpienia mieli również prof. Antoni Dudek z Instytutu Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i między innymi prof. Jan Żaryn.
Obowiązywała rejestracja gości. Osoby, które się nie zarejestrowały, musiały zapłacić 60 złotych za udział w sympozjum. Cena obejmowała również obiad. Porządku w czasie wygłaszania wykładów pilnowali mundurowi ze straży miejskiej i policji zabezpieczający teren szkoły. Po sympozjum Kaczyński i ojciec Tadeusz Rydzyk zjedli razem obiad. Uczestniczyli w nim również politycy PiS-u.