Jarosław Mokros na trzy lata w Stelmecie
Jarosław Mokros zostaje w Stelmecie BC na kolejne trzy sezonu. Sponsorem klubu została zielonogórska firma Gaja Elektro
Zielonogórzanie zaczęli montować skład na nowy sezon. Przed tygodniem przedłużono umowę z trenerem Arturem Gronkiem, potem na trzy lata z klubem związał się Przemysław Zamojski. Wczoraj na trzy kolejne sezon zawodnikiem Stelmetu BC został Jarosław Mokros.
Przypomnijmy. To wychowanek ŁKS-u Łódź, mierzący 200 cm niski skrzydłowy. 27-letni zawodnik miał znakomity poprzedni sezon w barwach Energii Czarnych Słupsk, co spowodowało, że został dostrzeżony przez trenera kadry narodowej. Potem doznał kontuzji, skonfliktował się z klubem. Wreszcie rozwiązał kontrakt i tak w lutym został zawodnikiem Stelmetu. Pierwsza umowa opiewała na czas do końca sezonu, teraz zdecydowano się na dłuższą współpracę.
- To zawodnik, który jest dla nas nadzieją na przyszłość - ocenił właściciel Stelmetu Janusz Jasiński. - Żeby osiągać wysokie cele musimy mieć ludzi, którzy chcą z nami coś zrobić. A kimś takim jest Jarek. Potrzebujemy ludzi o charakterze wojownika, zresztą cała polska koszykówka kogoś takiego potrzebuje. Tym bardziej pozyskanie go jest dla nas cenne gdyż na pozycji cztery, na której gra Jarek nie ma dziś w Polsce zbyt wielu dobrych zawodników. Tym bardziej cieszę się, że wiąże się z nami na dłuższy czas. Czemu podpisaliśmy najpierw kontrakt do końca sezonu, a teraz go przedłużamy? Chcieliśmy się sprawdzić, a z drugiej strony Jarek był po kontuzji i przepychankach ze swoim klubem. Wiem jak trudno się wychodzi z takiej traumy. Myślę, że wspólnie zdaliśmy ten egzamin i cieszę się, że tak się stało.
- Cieszę się, że Jarek jest z nami. - dodał trener Artur Gronek - Myślę, że to dobra wiadomość dla wszystkich kibiców w Zielonej Górze. Spotkaliśmy się przed kilkoma laty w Warszawie, kiedy on był bardzo młodym zawodnikiem, a ja zaczynałem pracę w koszykówce jako asystent. Od tamtej pory zobaczyłem na co go stać, tak jeśli chodzi o umiejętności koszykarskie jak i tworzenie chemii w zespole. Uważam, że to dobry ruch znalezienie się w takim zespole jak nasz. Da nam duże wsparcie na pozycji cztery, będzie też mógł zagrać na trójce. Jego waleczność, gra w ataku i w obronie, to jak pracuje i jakim jest człowiekiem z pewnością pomoże naszemu zespołowi.
Jarosław Mokros: - Chciałbym podziękować prezesowi i trenerowi za miłe słowa pod moim adresem. To dla mnie zaszczyt, że mogę być częścią takiego zespołu jak Stelmet Zielona Góra. Mogę ze swojej strony obiecać maksymalne zaangażowanie podczas treningów i spotkań. Mam nadzieję, że dołożę cegiełkę do kolejnego mistrzostwa, a także do dobrych występów w europejskim pucharze. Obiecuję oddać serce temu zespołowi. Stać mnie na więcej niż to co pokazałem. Znam już filozofię gry, wiem czego wymaga trener Artur Gronek i z wielkim optymizmem patrzę na swoją przyszłość w zespole.
Tyle trener, prezes i zawodnik. Dziennikarze pytali Janusza Jasińskiego co sadzi o liczbie klubów mających zagrać w ekstraklasie. - Mam nadzieję, że to będzie 16 ekip. Jeśli więcej, a od nas wymaga się dobrej postawy w europejskich pucharach, to chyba przyjdzie nam rozegrać jeden mecz rano, a drugi wieczorem- powiedział prezes. Na koniec właściciel Stelmetu BC i prezes firmy GAJA ELEKTRO Jarosław Horożaniecki podpisali dokument o współpracy.