Jedna gorzowska ulica wyremontowana. A co z resztą? [WIDEO]
Można jeździć zamkniętą od wakacji ul. Borowskiego w Gorzowie. Za chwilę zostanie otwarty odcinek Jagiełły i Warszawskiej. Co z resztą ulic?
- Trochę trzeba było czekać, ale było warto. Bardzo tu ładnie – mówił Jan Sosnkowski, murarz z Górczyna. Spotkaliśmy go, gdy spacerował wzdłuż ul. Borowskiego. Od kilku dni znów można po niej chodzić i jeździć. Warto o tym pamiętać! Remont trwał od wakacji, więc część kierowców o istnieniu Borowskiego mogła już… zapomnieć. Gdy byliśmy tu we wtorek, ruch pieszych i samochodów był tu jeszcze niewielki. Nic dziwnego, oddanie drogi było wcześniej kilkakrotnie przekładane.
Początkowo ul. Borowskiego miała być przejezdna na koniec listopada 2016 r. Termin okazał się jednak nierealny i prace trwały do wiosny. A gdy tuż po Wielkanocy wydawało się, że można będzie jeździć już po nowej drodze, trzeba było jeszcze czekać, aż odebraną zostaną dwa mostki (nad Kłodawką i jej odnogą powstały od zera). To właśnie konieczność ich budowy spowodowała, że remont 200-metrowego odcinka kosztował ponad 4 mln zł.
Czytaj w czwartek, 4 maja, w "Gazecie Lubuskiej" i w serwisie plus.gazetalubuska.pl