Nauczyciel akademicki i wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa startuje w wyborach do Sejmiku Województwa Opolskiego z hasłem utworzenia jednej, silnej opolskiej uczelni publicznej. Rektorzy uniwersytetu i politechniki jakoś „nie wyrywają się” do realizacji tego planu.
Reprezentujący Porozumienie Jarosława Gowina (ministra nauki i szkolnictwa wyższego) Marcin Ociepa kandyduje do opolskiego sejmiku z listy PiS. Osiem lat był radnym Opola, wiceprzewodniczącym i przewodniczącym rady. - Kiedy mówimy o województwie opolskim, mówimy o ogromnym znaczeniu Opola. Chciałbym kontynuować swoje priorytety, wśród których jest Opole jako miasto akademickie, a patrząc szerzej: województwo opolskie z silnym ośrodkiem akademickim. Z tym wiąże się idea konsolidacji wszystkich uczelni publicznych w Opolu - mówił na konferencji prasowej.
Krótko później wiceminister powtórzył ten postulat podczas inauguracji roku akademickiego Politechniki Opolskiej.
W rozmowie z nto dodał: - Tak jak Europa się zjednoczyła, bo pojedyncze państwa europejskie nie są zdolne do rywalizacji z Chinami czy USA, tak pod jednym sztandarem powinniśmy zjednoczyć opolskie uczelnie. W pojedynkę są za małe, żeby były zdolne rywalizować z uczelniami z Azji, czy Ameryk, a nawet z tymi w najbliższym sąsiedztwie. Konsolidacja jest narzędziem do sukcesu, a nie sukcesem samym w sobie. To wymaga przełamania schematów, ograniczenia osobistych ambicji.
Za przykład federacji, na którym mogłoby się wzorować Opole, Marcin Ociepa podał Harward i Oxford, które firmuje jeden prezydent, ale pod których szyldami działają różne szkoły czy kolegia kierowane przez dziekanów i rektorów, które mają swoją autonomię, także naukową i finansową.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień