Jeść smacznie i... bez glutenu
Katar po spożyciu niektórych produktów to sygnał, że coś może być nie tak z naszym zdrowiem
¬Karnawał to czas, w którym szczególnie często urządzmy spotkania towarzyskie. Przy wspólnym stole suto zastawionym pysznymi potrawami zasiadamy z rodziną i znajomymi. Unoszące się nad nim zapachy sałatek, wędlin, ryb i ciast tworzą mieszankę, której nie sposób się oprzeć. Ale czy w dobie coraz bardziej powszechnych alergii pokarmowych można dziś łatwo nakryć wspólny stół w smacznym i zdrowym wydaniu? To jak najbardziej możliwe.
Wystarczy odpowiednio wcześniej zaplanować menu, uzupełniając je o wartościowe i pozbawione glutenu produkty spożywcze. To gwarancja tego, że będziemy w pełni cieszyć się czasem spędzonym z bliskimi. Bez gimnastykowania się w kuchni i – co ważne – nadwyrężania domowego budżetu.
Prywatka pełna smaku, która nas nie uczuli
¬Karnawał to czas, w którym szczególnie często urządzmy spotkania towarzyskie. Przy wspólnym stole suto zastawionym pysznymi potrawami zasiadamy z rodziną i znajomymi. Unoszące się nad nim zapachy sałatek, wędlin, ryb i ciast tworzą mieszankę, której nie sposób się oprzeć. Ale czy w dobie coraz bardziej powszechnych alergii pokarmowych można dziś łatwo nakryć wspólny stół w smacznym i zdrowym wydaniu? To jak najbardziej możliwe.
Wystarczy odpowiednio wcześniej zaplanować menu, uzupełniając je o wartościowe i pozbawione glutenu produkty spożywcze. To gwarancja tego, że będziemy w pełni cieszyć się czasem spędzonym z bliskimi. Bez gimnastykowania się w kuchni i – co ważne – nadwyrężania domowego budżetu.
Prywatka pełna smaku, która nas nie uczuli
Menu, jakie gospodynie przygotowują na przyjęcie gości, zwykle urzeka smakiem. Jednak jego skład często może zaszkodzić osobom o bardziej wrażliwym układzie pokarmowym. Wszystko przez alergie pokarmowe, w tym uczulenie na gluten – chorobę cywilizacyjną naszych czasów. Pojawiająca się na skórze pokrzywka czy wodnisty katar występujący po spożyciu niektórych produktów to pierwszy sygnał, że coś może być nie tak z naszym zdrowiem. – Dlatego, jeśli cierpimy na nietolerancję tego białka, podejrzewamy u siebie problemy z trawieniem go albo ktoś z bliskich jest na niego uczulony, ułatwmy sobie i innym konsumpcję – mówi Karolina Kawczyńska, ekspert z firmy Gzella. – Wystarczy, że podzielimy menu na potrawy przygotowane na bazie produktów z glutenem i pozbawione tego składnika. Dzięki temu wszyscy uczestnicy posiłku będą cieszyć się smakiem kosztowanych potraw. I to na długo po odejściu od stołu.
Coraz łatwiej (i smaczniej) bez glutenu
Zaletą produktów bezglutenowych jest ich coraz lepsza dostępność w sklepach – i to nie tylko tych ze zdrową żywnością. To świetna wiadomość dla wszystkich, którym zależy na urozmaiceniu posiłku o pełne aromatu artykuły spożywcze i jednocześnie odpowiednie dla wszystkich cierpiących na nietolerancję tego białka czy też tych, którzy chcą zrzucić zbędne kilogramy i uregulować gospodarkę wodną swojego organizmu. Najważniejsze jest jednak to, że z pomocą produktów bezglutenowych można przygotować potrawy równie smaczne, co te przyrządzane z tradycyjnych składników. – Gluten już dawno przestał być „problematycznym” elementem polskiej kuchni – mówi Robert Muzyczka, szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy. – Będąc na diecie bezglutenowej, można jeść tak zdrowo, jak i smacznie, nie odmawiając sobie praktycznie żadnych potraw. Szczególnie, gdy mowa o tych z dodatkiem mięsa, takich jak np. pasztety. Wystarczy wyrobić ciasto z mąki bezglutenowej, np. mąki kukurydzianej – równie smacznej jak ta tradycyjna, za to pozbawionej uczulającego składnika. Odrobina pomysłowości i nieprzebrane źródło pysznego smaku podane mamy na tacy.
Tylko sprawdzone wędliny
Dzisiejsza oferta rynku spożywczego jest bardzo szeroka. O ile jednak branża bezglutenowych produktów piekarniczych rozwija się bardzo szybko i takie pieczywo można znaleźć nawet w małych sklepach osiedlowych, o tyle większy problem jest z dostępem do wędlin produkowanych bez wykorzystania tego białka. Na szczęście to się zmienia i z roku na rok oferta takich produktów się zwiększa, podobnie jak zapotrzebowanie na nie. Sprzyja temu fakt, że dieta bezglutenowa dawno przestała być „modą” określonej grupy społecznej, stając się powszechnym zjawiskiem. – Coraz częściej kupujemy wędliny bezglutenowe – mówi Karolina Kawczyńska. – I nic w tym dziwnego. Polacy przekonali się, że tradycyjne potrawy mogą zyskać naprawdę wyjątkowy wyraz właśnie dzięki wyeliminowaniu z nich glutenu i jednocześnie wzbogacenia składu wędlin o inne wartościowe składniki. Takie produkty to nie tylko gwarancja wyrobów wysokiej jakości. To również idealne źródło białka i wyjątkowego aromatu, jeśli na przykład wędzone są dymem olchowo-bukowym.
Wykorzystajmy ten wyjątkowy w roku czas karnawału – zabawy i beztroski. Celebrujmy go w gronie najbliższych i spędzajmy beztrosko wśród znajomych.
Zadbajmy przy okazji, by na karnawałowym stole nie zabrakło produktów nieuczulających i wysokiej jakości. Postawmy na to, co dobre, smaczne, zdrowe i przekonajmy się do dań pozbawionych glutenu.