Jeśli nie masz etatu, załóż własną firmę
Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku ma dotacje na rozkręcenie biznesu.
Ponad 5 milionów 175 tysięcy złotych jest w tym roku na dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej. To oznacza, że 225. bezrobotnych skorzysta z pieniędzy Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku. - Pieniądze na dotacje mamy z kilku źródeł: z Funduszu Pracy, z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz Programu Operacyjnego Wiedza-Edukacja-Rozwój - mówi Roman Torzewski, kierownik działu instrumentów rynku pracy.
W tym roku przyznawane będą dotacje w wysokości 23 tysięcy złotych. Chętnych do zdobycia pieniędzy na rozkręcenie własnego biznesu nie brakuje. Ale, jak podkreślają pracownicy PUP, to oferta nie dla każdego. Dla kogo? Zdecydowanie, dla aktywnych.
W ubiegłym roku włocławski PUP przyznał 272. dotacje dla rozpoczynających własny biznes. Poszło na to prawie 6 milionów złotych. - Większość bezrobotnych zdecydowała się na założenie firm świadczących różnego rodzaju usługi: fryzjerskie, kosmetyczne, kelnerskie, barmańskie, polegające na sprzątaniu, bo tego typu działalność daje szansę utrzymania się na rynku - mówi kierownik Torzewski.
Z danych PUP we Włocławku wynika, że zdecydowana większość, bo około 70-80 procent firm, które rozpoczęły działalność z pomocą dotacji, utrzymuje się na rynku dłużej niż rok czy dwa lata. W tym czasie jednak początkujący przedsiębiorcy płacą obniżoną stawkę na rzecz ZUS - około 400 złotych.
Potem, gdy składka naliczana jest w wysokości ponad 1100 zł, wielu właścicieli takich firm rezygnuje... albo prowadzi działalność na czarno. - Nie jestem w stanie zarobić więcej niż 1200 złotych miesięcznie - mówi była właścicielka firmy. - Gdybym prowadziła legalnie działalność, cały zarobek musiałabym oddać ZUS-owi. Wyrejestrowałam więc firmę. Pozostał mi po niej tylko samochód, który kupiłam po przyznaniu dotacji. I znów szukam pracy.