Jeśli podpiszesz taką umowę na gaz, rachunek może dać później popalić
Naciągacze znaleźli kolejny sposób na to, by wyciągnąć od nas więcej pieniędzy. Wcześniej zachęcali do podpisywania umowy na telefon. Teraz liczą, że się nie połapiemy w rachunkach za gaz i energię.
- Przyszła do mnie pani i przekonywała, że będę mógł płacić mniej za gaz. Tłumaczyła, że może on teraz docierać do klienta dwiema drogami. I ze strony PGNiG (Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo - red.), i ze strony jej firmy. Tylko że w jej firmie będzie taniej. Bo jeśli w PGNiG miałbym zapłacić 3 zł, to w jej firmie tylko 2 zł.
czytaj więcej:
- Jaka kara czeka firmy, które naciągają?
- Jak naciągają w Nowej Soli?
- Jak uniknąć naciągnięcia?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień