Jest nas coraz mniej. I nie widać światełka w tunelu
31 grudnia 2016 było nas 1017,4 tys. W ciągu roku ubyło 700 Lubuszan. Spadek liczby ludności odnotowano w dziesięciu powiatach, największy w sulęcińskim...
Wojewódzki Urząd Statystyczny w Zielonej Górze opublikował dane dotyczące demografii regionu. Zdecydowanie nie jest dobrze, z roku na rok Lubuszan jest coraz mniej. Spróbujmy zobaczyć, jak liczby prezentowane przez statystyków mają się do życia... I co z nich wynika.
Największym miastem pod względem liczby ludności jest Zielona Góra (139 330 osób), natomiast najmniejszym Szlich-tyngowa (1301 osób).
Winny Gród dzięki połączeniu z gminą powiększył obszar z 58,34 km kw. do 278,79 km kw, a liczbę ludności o około 20 tys. Ma to jak najbardziej wymiar finansowy. Wraz z połączeniem dochody w budżecie miasta na 2015 rok wzrosły z 588,9 mln zł do 611,4 mln zł, a wydatki z 590,6 mln zł do 619,5 mln zł. Tym samym Zielona Góra ma najwyższy budżet w regionie.
Najgęściej zaludniony jest Sulechów, gdzie na jeden kmkw. przypada 2481 osób, najniższą gęstością zaludnienia charakteryzuje się gmina wiejska Bytnica (12 osób na kmkw.).
Zobacz też: Minister Elżbieta Rafalska o nowej edycji 500 plus
Czytaj więcej 28 lipca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl