Jest porozumienie. Będzie szynobus ze Sławna do Darłowa
Nie kursujący od 6 lat szynobus na lini Sławno-Darłowo wróci na tory. 22 maja podpisana zostanie umowa w tej sprawie
To na pewno świetna informacja zarówno dla mieszkańców powiatu sławieńskiego, jak i turystów odwiedzających ten region. Właśnie doszło do porozumienia samorządów miast Sławna i Darłowa, gminy wiejskiej Sławno i Darłowo oraz Starostwa Powiatowego w Sławnie z Urzędem Marszałkowskim w Szczecinie. 22 maja nastąpi podpisanie umowy pomiędzy samorządami.
- Do tego czasu gminy muszą podjąć decyzję w sprawie zmian w budżecie i wyodrębnienia pieniędzy na ten cel. Łącznie na funkcjonowanie szynobusu będzie przeznaczone około 180 tysięcy złotych. Z czego 50 proc. daje miasto Darłowo, 20 proc. powiat i po 10 proc. dokładają się gminy Sławno, Darłowo i miasto Sławno - mówi nam Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.
Już teraz wiadomo, że pociąg będzie kursował tylko w okresie wakacji przez około dwa miesiące, od 25 czerwca do 3 września. W tygodniu od poniedziałku do piątku przewiduje się cztery kursy szynobusu. Natomiast w weekendy o dwa więcej. Pojawi się dodatkowy kurs z rana i wieczorem.
Przypomnijmy, że regularne połączenia pomiędzy Sławnem a Darłowem istniały od czerwca 2005 roku do grudnia 2011 roku. Wówczas uruchomionych było siedem par pociągów, które trasę ze stolicy powiatu sławieńskiego do Darłowa pokonywały w ciągu 22 minut. Jednak połączenie zostało zlikwidowane w 2011 roku w związku z wysokimi kosztami funkcjonowania szynobusu. Wynikały one głównie z konieczności codziennego podsyłania taboru kolejowego do obsługi tej trasy z bazy mieszczącej się w Kołobrzegu.
Teraz wiadomo, że to Urząd Marszałkowski zapewni tabor do obsługi połączeń i nakłady na jego utrzymanie.To będzie bardzo ważny sezon dla funkcjonowania szynobusu. Od rezultatów działania połączenia będzie zależeć to, czy pociąg powróci na tory w kolejne wakacje w 2018 roku.
O szynobus na trasie Sławno-Darłowo zabiegano zaraz po tym, jak się okazało, że nie ma pieniędzy na jego ponowne uruchomienie w 2012 roku. Były protesty, zebrano 800 podpisów, ale bez rezultatów.