Jest ściernisko, wkrótce będzie... stacja paliw
W Kargowej stacji paliw nie ma od 1 stycznia 2014 roku. Ale wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy w końcu będą mogli zatankować na miejscu.
O tym, że mieszkańcy Kargowej doczekają się, po dwóch latach oczekiwania, nowej stacji paliw, wiadomo od jakichś dwóch miesięcy. I widać, że nie zakończy się jedynie na czczych obietnicach, bo już trwają prace porządkujące teren pod nową inwestycję.
Na działce tuż za stadionem, przy drodze nr 32, grupa pracowników zajęła się wycinką krzewów i drzew samosiejek, które gęsto zarosły ten teren. To właśnie tu stanie stacja paliw.
- Musimy to wszystko oczyścić, żeby mogły tu ruszyć w ogóle jakiekolwiek prace - mówi Krzysztof Hałas, jeden z pracowników zajmujących się uprzątaniem terenu. I dodaje, że wszyscy na stację czekają z utęsknieniem, bo teraz po paliwo trzeba jeździć na przykład do Babimostu czy do Żodynia: - To wstyd, żeby takie miasto nie miało swojej stacji. W niektórych, o podobnej wielkości, są nawet dwie!
Budowy stacji podjął się koncern Orlen. Burmistrz Jerzy Fabiś pod koniec listopada podpisał z jego przedstawicielami umowę przedwstępną.
- Jak widać, prace przygotowujące teren pod budowę już się zaczęły. Kiedy jednak stacja powstanie, dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć. Najbardziej optymistyczny wariant, to moim zdaniem druga połowa tego roku - poinformował burmistrz.