Nieważne czy to firma, czy osoba prywatna, jak np. sąsiad – dziś każdy może wpisać nas do biura informacji gospodarczej. A wtedy już m.in. nie zrobimy zakupów na raty, nie mamy szans na kredyt w banku czy abonament telefoniczny.
- Co, jeśli ktoś już trafi na taką czarną listę, ale zmobilizuje się i spłaci swój dług? Jak długo potrwa zanim znów stanie się czysty? - pyta pan Mirosław z Bydgoszczy.
Nie ma wpisu i po kłopocie
- Wierzyciel jest zobowiązany niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia spłaty zobowiązania, wystąpić z żądaniem aktualizacji informacji gospodarczych, przekazując do biura aktualne dane - informuje Szymon Kwiatoń, ekspert firmy doradztwa finansowego Move On Finance.
Na listę dłużników możemy trafić, gdy nie spłacimy kredytu, pożyczki lub zalegamy za: ubezpieczenie samochodu, nieruchomości, abonament telefoniczny, czynsz, rachunki za wodę, prąd, gaz, telewizję, internet, mandat, alimenty.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień