Jeziora Ośniańskie wyglądają jak nanizane na nitkę
Jezioro Reczynek jest najbardziej znanym z ośniańskich jezior. Ma powierzchnię 40 ha. Największa głębokość to 14,8 m. Uroczysko Ośniańskich Jezior zajmuje 2.305 ha. Większość jezior znajduje się w odległości 10 km od stolicy gminy. Te jeziora to: Radachowskie - 65, 7 ha, Grzybno (Świniary, Świniarskie) - 42,1, Reczynek - 40, Czyste Wielkie - 27, Imielno (Sienno, Poduchno) - 20,7, Czyste Małe - 8,5, Lipienka Wielka - 7,7, Kocioł (Kociołek) - 6,5, Mościenko - 4,1 Lipienka Mała - 3,3, Odrzygoszcz - 3,1.
Zespół przyrodniczo – krajobrazowy Uroczysko Ośniańskich Jezior to ciąg akwenów, jedno koło drugiego, położone wśród zalesionych morenowych wzgórz. To Imielno, Odrzygoszcz, Mościenko, Grzybno, Kocioł, Czyste Małe, Czyste Wielkie oraz dwa akweny bez nazwy. Zamiast piaszczystych plaż są tu zielone polanki i szuwarowe brzegi z drewnianymi mostkami. Próżno więc tu szukać głośniej muzyki, zimnego piwa czy hot doga z budki. Uroczysko to całkowicie dziki teren, w żaden sposób niezagospodarowany, jeśli nie liczyć jeziora miejskiego Reczynek.
Czyste Małe
Jeśli chcecie trafić nad któreś z jezior lepiej posługujcie się nazwą miejscową. Jadąc ze Słubic w kierunku Ośna Lubuskiego, tuż przy skręcie na obwodnicę, zza drzew prześwituje srebrna tafla jeziora. To Czyste Małe, znane też jako Leśne. Latem jest mocno zarośnięte i ciężko je dostrzec. Przy drodze można zostawić samochód na leśnym parkingu. Choć nie można się w nim kąpać, jest rajem dla wędkarzy. W jeziorze można złowić płocie, krasnopióry, duże leszcze, szczupaka i okonia, a także w mniejszej ilości sumy. Za to jakie. Miejscowi wędkarze opowiadają, że mieszka w nim strasznych rozmiarów sum. Poproście to opowiedzą Wam mrożące krew w żyłach historie
Czyste Wielkie
Jadąc wzdłuż jeziora, po około kilometrze, ujrzymy Czyste Wielkie, nazwane przez miejscowych Kolejowym. Jest ponad trzy razy większe od Małego. Ma powierzchnię 27 ha. Misa jeziora ma kształt wydłużony, charakterystyczny dla jezior rynnowych. To najgłębszy i najczystszy zbiornik uroczyska. Choć jezioro nie jest zarybiane, wędkarze je sobie chwalą.
Grzybno
Kolejnym akwenem jest Grzybno. Miejscowi mówią na nie Świniarskie. Przed II wojną światową był tu ośrodek elitarnej jednostki płetwonurków, w którym szkolono wodnych komandosów. Od 1969 roku miejsce upatrzyli sobie harcerze z zielonogórskiej chorągwi, którzy postawili tu pierwszy na świecie pomnik Janusza Korczaka.
Lubuskie Carcassone
Ośno zachowało swój autentyczny, historyczny układ urbanistyczny. Najstarsza wzmianka o mieście pochodzi z 1252 r., kiedy to w spisie dóbr biskupów lubuskich zatwierdzonym przez arcybiskupa Magdeburga, wymieniona została „civitas forensis Osna”. Nie ma natomiast informacji, kiedy ta osada targowa, założona przy trakcie handlowym wiodącym z Lubusza do Poznania, przekształciła się w miasto i otrzymała prawa miejskie. W 1441 r. Fryderyk Hohenzollern potwierdził wszystkie prawa i przywileje mieszkańców, a w 1447 r. ustanowił miasto stolicą ziemi sulęcińskiej. Z rokiem tym wiąże się również budowa murów miejskich. W wyniku działań wojennych w 1945 r. miasto zostało zniszczone w 70 proc. . Jednak układ urbanistyczny Ośna zachował w pełni cechy z XIII i XIV wieku. Niezniszczone mury miejskie otaczają obszar założenia urbanistycznego, mającego kształt zdeformowanego owalu. Mury - w swej najstarszej części budowane z kamienia polnego, w układzie warstwowym, w okresie późniejszym uzupełniano fragmentami ceglanymi lub kamiennoceglanymi - posiadały 12 prostokątnych czatowni. W okresie późniejszym (XVI w.) mury miejskie wzmocniono dodatkowo trzema cylindrycznymi basztami, a bramy poprzedzono budynkami z mostami zwodzonymi. W 2. połowie XVIII w. rozebrano przednie budynki bramne oraz szyje, a w 2 połowie XIX w. wyburzono bramy.Ośno jest chyba jedynym miastem w województwie, gdzie zachował się autentyczny XVI-wieczny bruk.
Instrument jak orkiestra
Organy umieszczone, w ośniańskim kościele św. Jakuba, wysoko na chórze, pod skle pieniem, nie rzucają się w oczy, choć są niezwykłą ozdobą tego miejsca. Srebrzyste, długie piszczały, wykonane ze stopu ołowiu i cyny, wyglądają niesamowicie, bo są ich setki. Ale nie o ich urodę chodzi, ale o brzmienie. Wsłuchując się w nie ma się wrażenie, jakby się było na koncercie orkiestry symfonicznej. Dochodzą do nas wtedy dźwięki dziesiątek instrumentów: trąbek, skrzypiec, fletów, puzonów. Organy trafiły tu w 1876 roku. Ich wykonawcą była znana firma organmistrzowska Wilhelma Sauera z Frankfurtu nad Odrą. Ta sama, która wykonała instru menty do berlińskiej katedry czy płockiej bazyliki. Można wydobyć prawie niesłyszalne mezzo piano lub uruchomić wszystkie głosy, czyli tutti...Urząd Miejski Ośno Lubuskie - 68 410 97 00
Konwaliowe miasto
Do początku XX wieku Ośno Lubuskie było stolicą powiatu i słynęło z pól konwaliowych. Ośniańskie plantacje stanowiły najważniejszą gałąź gospodarki w powiecie. Rośliny te eksportowano przez długie lata do Anglii, Ameryki, Rosji i Skandynawii. W uprawie nie chodziło o pozyskanie kwiatów, ale kłączy. A wszystko za sprawą Maxa Friedrich a. To właściciel gospodarstwa ogrodniczego, który w 1879 roku założył tu nowoczesną plantację konwalii. Uprawiał je na gruntach podmiejskich do roku 1945. Kwiaty przyniosła majątek ogrodnikowi i miastu.
Jak wieża Babel
Przez wieki w Ośnie mieszkała ludność autochtoniczna, słowiańska i napływowa niemiecka. Jeszcze w XVIII wieku kronikarze odnotowali, że mówiono tu po polsku, wedyjsku - słowiańsku i w języku niemieckim. I wszyscy się dogadywali.
Największa w regionie
Na terenie historycznego centrum miasta stoi największa świątynia w regionie, kościół parafialny pw. św. Jakuba z XIII w. Nawet jak jest zamknięty, to do wnętrza można zajrzeć przez kratę zabezpieczającą przed
kradzieżami. Warto to zrobić. Duże wrażenie robi surowe, gotyckie wnętrze z ołtarzem i organami.
POLSKA TOSKANIA - zobacz film i przewodnik interaktywny po lubuskiej krainie wina i wrażeń.
Poznaj z nami polską Toskanię! Zabierzemy Cię w podróż pięcioma szlakami: pasji, cierpliwości, spełnienia, dumy i tradycji.