Joanna Jodełka: - Jak powstają książki? Siedzę sobie i knuję [rozmowa]
Rozmowa z Joanną Jodełką, pisarką i historykiem sztuki.
Dlaczego historyk sztuki zamiast spędzać długie godziny w muzeach zabrał się do pisania książek i to kryminalnych?
Impuls przyszedł dosłownie znikąd. Może trochę zasugerowałam się pierwszym zbiorem opowiadań kryminalnych pod tytułem „Trupy polskie”, napisanych przez polskich pisarzy i publicystów. Jedenaście lat temu była to nowość, a kryminał nie tak popularny jak dziś.
Pani książki trzymają w napięciu niczym filmy Hitchcocka.
Nie sądzę, że zasługuję na porównanie do samego mistrza, ale bardzo się staram pisząc sensację, by akcja wartko się toczyła. Precyzyjnie nie umiem powiedzieć, jak to się dzieje i w jaki dokładnie sposób pojawiają się kolejne pomysły. Upraszczając to „siedzę i knuję”.
Zapraszamy do czytania pełnej wersji rozmowy z Joanną Jodełką.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień