Tak jak ona zaczynał Maciej Maleńczuk. Śpiewa na ulicach miast ballady, które kruszą serca przechodniów. Niejeden zatrzymuje się na dłużej, aby posłuchać głosu dziewczyny, który jeszcze długo później za nim wędruje ulicami.
Julia Kicińska jest absolwentką UMK. Studiowała dziennikarstwo i komunikację społeczną, ale nie zdecydowała się zostać dziennikarką. Jej serce od lat zajmuje muzyka i to jej poświęca niemal każdą wolną chwilę.
- Od dzieciństwa śpiewałam piosenki z ulubionych bajek i te, które puszczał tata, a były to utwory najróżniejszych zespołów i wykonawców: Dżem, Perfect, U2, Pink Floyd, Tadeusz Woźniak, Lenny Kravitz, Celine Dion – mówi Julia.
30 maja po raz pierwszy odważyła się zaśpiewać na ulicy w Bydgoszczy. Później zaczęła jeździć do innych miast regionu. Wszędzie spotyka się z życzliwym przyjęciem. Ludzie biją jej brawa i proszą o więcej piosenek.
- Od tamtej pory nareszcie robię to co kocham, po swojemu i mogę na tym zarabiać – cieszy się. - Zdziwiła mnie tak pozytywna reakcja ludzi. Bardzo często dostaję miłe komentarze i wiadomości, niektórzy zatrzymują się i słuchają kilku piosenek pod rząd. Uwielbiam wpływać tym co robię na innych, kiedy widzę jak się uśmiechają i przeżywają ze mną te emocje.
Poznaj niezwykłą historię Julii w pełnej wersji artykułu. Zapraszamy do czytania.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień