Kampania wyborcza. Długa lista miejsc z zakazem reklamy wyborczej w Bydgoszczy
Bydgoszcz w czasie kampanii i po niej nie utonie w wyborczych reklamach? Najlepsze miejsca na wyborczą reklamę zostały już dawno zarezerwowane. A i tak będzie ich mniej niż kiedykolwiek wcześniej.
W tym roku kampania przed wyborami samorządowymi będzie krótka i intensywna. Możemy mieć jednak nadzieję, że starający się o głos suwerena kandydaci nie zaleją miasta wyborczymi materiałami, które zaraz po głosowaniu są już tylko śmieciami. Wszystko z tego powodu, że w wielu miejscach reklamować się nie będzie można.
Ze względów bezpieczeństwa nie wynajmujemy powierzchni pod reklamy, nie tylko wyborcze, w pasie drogowym
Miejsc na reklamę mało
Jesteś kandydatem i chciałbyś pokazać swoją twarz wyborcom? Może baner tuż przy przystanku tramwajowym? Nie, nie wolno. A może tzw. potykacz na placu Teatralnym? Na to zgody nie będzie. Może choć tania i szybka w rozłożeniu „cyrkówka” na drewnopodobnej dykcie? Lepiej nie próbuj. Nadzieja na baner na jednym z mostów czy kładek? Nie ma takiej możliwości.
- Ze względów bezpieczeństwa nie wynajmujemy powierzchni pod reklamy, nie tylko wyborcze, w pasie drogowym - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP.
Przeczytaj dalszą część artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień