Kampania wyborcza robi się gorąca. Interweniuje policja
Pierwszy w województwie przypadek policyjnej interwencji w czasie wyborczego spotkania miał miejsce w Nysie. Niszczenie plakatów i banerów wyborczych jest dużo częstsze.
- Policja bierze mnie siłą - to ostatnie słowa wyprowadzanego przez funkcjonariuszy 62-letniego mężczyzny, który zakłócał we wtorek spotkanie wyborcze w Nysie.
Spotkanie kandydatów na radnych z KWW Kordiana Kolbiarza odbywało się wieczorem w restauracji na osiedlu Podzamcze. Zdominował je mężczyzna na widowni, który bez pozwolenia zabierał głos, przeszkadzał innym, przerywał wypowiedzi. Mężczyzna zadał dwa pytania kandydatom, uzyskał odpowiedzi, ale to go nie zadowoliło. Prowadzący spotkanie kilka razy wzywał go do uspokojenia.
Biuro prasowe KWP w Opolu nie miało dotychczas informacji, żeby policja interweniowała na innych spotkaniach wyborczych. Często dochodzi natomiast do niszczenia plakatów, banerów i materiałów związanych z kampanią samorządową.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień