Kapitan Parawan z Darłowa i seksowna syrenka z Ustki - tak promuje się Pomorze!
Kapitan Parawan, Syrenka, książę, zbójnik, czyli turystyczne wabiki
Odkurzony książę, zadania Kapitana Parawana, zbój Rummel i syrenka z ponętnym biustem. Każdy sposób na promocję miasta jest dobry, byle tylko się przebił.
Na Pomorzu potrafią. Jak trzeba, to rozkręcą księstwo, „usypią” sztuczną plażę jak w Dubaju, albo przekonają, że dotknięcie biustu syrenki przynosi szczęście. A wszystko po to, żeby promować miejscowość. Żeby nazwa przebiła się, jeśli nie w świat, to na pewno w Polskę. Liczy się pomysł, który ma legendę i jest inny od dotychczasowych. Krótko mówiąc, liczy się coś, co jest wabikiem na turystę.
- Co promuje Ustkę?
- Kapitan Parwan ratuje życie?
- Jaki pomysł na promocję ma Stegna?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień