Kapitan Stali Stalowa Wola, Bartosz Sobotka nie ukrywa, że wszyscy w klubie czekają na mecze na swoim stadionie w Stalowej Woli
Kapitan Stali Stalowa Wola, Bartosz Sobotka, przyznaje, że runda jesienna była bardzo ciężka dla jego drużyny.
Jak oceniasz minioną rundę w swoim wykonaniu?
Uważam, że na pewno mam rezerwy ku temu, żeby mieć jeszcze lepsze statystyki, bo mam dwie bramki, pięć asyst i kilka drugiego stopnia. Zrobię więc wszystko, by po rundzie wiosennej ten dorobek był większy.
Zimę spędzicie w strefie spadkowej, ale widać, że idzie ku lepszemu w “Stalówce”. Zgadzasz się?
Powiedzmy sobie szczerze, ta runda była bardzo ciężka z wielu czynników. Źle weszliśmy w rundę, graliśmy mecze, w których powinniśmy wygrać zdecydowanie, a było odwrotnie. Była też zmiana trenera i 13-14 meczów na wyjeździe. Ostatnia prosta rundy jesiennej już była taka, jaką byśmy chcieli, żeby była cały czas. Mamy świadomość, że na wiosnę 12 meczów w Stalowej Woli na pewno nam pomoże, żeby wydostać się spod kreski. Zgodzę się jednak, że światełko w tunelu jest.
W dalszej części wywiadu przeczytasz m. in. o:
- zmianie trenera w Stali
- atmosferze w drużynie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień