Kapuśniaczek
Właśnie się dowiedziałem, że mnie nie ma. Nie istnieję. Ponieważ nie występuję na rozmaitych fejsbukach i twiterach, wniosek jest oczywisty – nie ma mnie w ogóle. Podobno oprócz wymienionych wyżej twiterów jest jeszcze kilka, czy nawet kilkadziesiąt tzw. serwisów społecznościowych i aplikacji, na których należy być, żeby BYĆ.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień