Karier wiele i alergia na PiS
Sławomir Kruszkowski znów skończył karierę. Kilka razy tę sportową, wioślarską, a teraz - radnego. Bo wybrał stanowisko dyrektora w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Toruniu. A przepisy nie pozwalają, by jednocześnie siedzieć na takim fotelu i na stołku radnego.
Sławomir Kruszkowski, pseudo „Słoń”, to - trzeba przyznać - jedna z ciekawszych postaci w Radzie Miasta. Jego kariery oczywiście się ze sobą plotły. Popularność ze sportu zapewne pomogła w wyborach do Rady Miasta. I chyba los w karierze samorządowej oddał nieco z tego, co zabrał w sportowej. Bo przecież wielokrotnemu medaliście mistrzostw świata, Europy i Polski, 3-krotnemu olimpijczykowi zabrakło siedmiu setnych sekundy do medalu olimpijskiego w Atenach w 2004 roku. Z kolei do Rady Miasta i w 2010, i 2014 roku wszedł niejako z rezerwy, gdy z mandatu radnego rezygnował Michał Zaleski, który oczywiście wybrał fotel prezydenta Torunia.
Zdaniem niektórych, kariera radnego mogła być dla Sławomira Kruszkowskiego wielkim wyrzeczeniem, większym od najbardziej katorżniczych treningów wioślarskich. Zetknął się w niej bowiem z ludźmi PiS. A partii tej - najdelikatniej pisząc - nie lubi. Co tam nie lubi - wręcz ma alergię na PiS! Tymczasem jako radny prezydenckiego Czasu Gospodarzy tworzył z radnymi PiS koalicję współrządzącą Toruniem!
Jest wielce prawdopodobne, że tym kimś będzie dr Barbara Litwin, neurolożka, jeden z najpopularniejszych lekarzy w Toruniu, wielokrotna laureatka plebiscytu „Nowości”
I stał murem za prezydentem Zaleskim, tak gorąco witającym przecież w Toruniu Rodzinę Radia Maryja. Jednak mimo koalicji, z radnymi PiS potrafił głośno wojować na forum rady. Ponoć zdarzało mu się wyjść z głosowań, by nie poprzeć ich wniosku, a w kuluarach unikać bliższych kontaktów z nimi. Chodziło o kwestie światopoglądowo-polityczne.
Te w przypadku radnego Kruszkowskiego można by streścić wedle słynnego już cytatu z byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego: „żeby wszystko pozostało po staremu”. Był więc na przykład przeciw demontażowi tablicy ku czci Juliana Nowickiego w alei Solidarności i usunięciu mapy Torunia, jako patronów ulic, Armii Ludowej i Wincentego Pstrowskiego.
Jeszcze chwila, a torunianie dostaną zapewne specyficzne życzenia bożonaro-dzeniowo-noworoczne od radnych PO Łukasza Walkusza i Pawła Wiśniewskiego.
Podobno po rezygnacji Sławomira Kruszkowskiego Rada Miasta i jej otoczenie wstrzymali oddech. Oczywiście w związku z pytaniem, kto go zastąpi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień