Karma, leki i zabawki - tego najbardziej potrzebują porzucone zwierzaki

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
(jwn)

Karma, leki i zabawki - tego najbardziej potrzebują porzucone zwierzaki

(jwn)

W schronisku na toruńskim Bydgoskim Przedmieściu przebywa obecnie 400 psów. Zarówno one, jak i koty, czekają na pomoc internautów.

Pomagać można za pośrednictwem strony internetowej dlaschroniska.pl, na której zarejestrowane są aż 3 placówki z Torunia. To schronisko z Bydgoskiego Przedmieścia, Fundacja „Kot” oraz Hospicjum dla Bezdomnych Kotów. Osoby korzystające z internetu i odwiedzające tę stronę - zależnie od możliwości i zasobności portfela - fundują zwierzakom karmę, leki, zabawki.

Pomoc dostał m.in. kocur Alef, który z powodu nowotworu przeszedł amputację obu małżowin usznych. Mimo to jest w dobrej kondycji i jak to mają w zwyczaju te zwierzaki - uwielbia spać. Dary trafiły również do Assa - mięciutkiego, puszystego seniora, który na swoje nieszczęście jest nosicielem wirusa FIV. To odpowiednik ludzkiego HIV, ale atakujący jedynie koty. Oba zwierzaki to podopieczni toruńskiego Hospicjum dla Bezdomnych Kotów. Serca internautów poruszył także El Bandito, 9-letni mieszkaniec schroniska na Bydgoskim Przedmieściu. Fakt, że ma uszkodzone jedno oko powoduje, że wygląda jak prawdziwa szelma. Tak naprawdę jest to jednak wyjątkowy pieszczoch z miękkim futerkiem. Pies czeka na legowisko, obrożę i gryzaki do zabawy. Jest jeszcze Guszi, psi senior, który do schroniska trafił z ogromnym guzem na głowie, drutem na szyi i resztkami łańcucha. Od internautów dostał m.in. specjalistyczną karmę. Potrzebuje jej jednak więcej.

Pomocy i nowego domu szuka też Żelka. To podopieczna toruńskiej Fundacji „Kot”. Należała do 102-letniej pani, która jednak nie radziła sobie z opieką nad wesołą, młodą kotką. Żelka potrzebuje żwirku, karmy i zabawek.

Ta sama organizacja daje dom Snajperowi. To rudy kociak, którego ktoś postrzelił. Przeszedł ciężką operację, ale wydobrzał. Czeka na kulkę z kocimiętką, miseczkę i karmę.

Od prawie dwóch lat każdy, kto ma komputer z dostępem do sieci w prosty sposób może pomóc bezpańskim zwierzętom. Wystarczy wejść na stronę dlaschroniska.pl, poszukać właściwego przytuliska, wybrać zwierzę i kupić dla niego konkretną rzecz z listy. Bardzo ważne w całej akcji jest to, że opiekunowie zwierząt proszą tylko o to, co czworonogom naprawdę potrzebne. To m. in. specjalistyczne karmy, zabawki, środki higieniczne. W spisie są rzeczy kosztujące poniżej 10 złotych, ale też takie, których ceny są 10 raz wyższe.

Stronę dlaschroniska.pl regularnie odwiedza Dagmara, nauczycielka z Torunia. - Sprawdzam, jakie nowe zwierzęta się pojawiły i czego potrzebują. Nie zawsze im coś funduję, bo przy nauczycielskiej pensji trzeba liczyć każdy grosz. Mam jednak satysfakcję, kiedy za 50 zł miesięcznie kupię karmę, zabawki czy środki higieniczne dla zwierzaków - mówi Czytelniczka.

W akcji bierze udział w sumie 51 schronisk z całego kraju. Są wśród nich również trzy z Torunia: miejskie przy ul. Przybyszewskiego, hospicjum dla kotów oraz Fundacja Kot. Pierwsza z placówek na swojej liście umieściła 128 zwierzaków, druga 29, a trzecia - 32. Wszystkie potrzebują pomocy.

A ta płynie nawet z obcych krajów, m.in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Francji. - Od dziecka w moim domu były koty. Cała rodzina je uwielbiała - opowiada Iwona, torunianka na stałe mieszkająca na przedmieściach Londynu. - Tu z racji wielu obowiązków zawodowych nie mogę sobie pozwolić na kota, nie chcę go skazywać na samotność. Chcę jednak coś dobrego zrobić dla tych zwierząt, dlatego pomagam przez internet.

Autor: (jwn)

(jwn)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.