Katarzyna Puzyńska: W roli Klementyny widzę Jandę
Dla mnie najważniejszy jest portret psychologiczny bohatera, bo potem przecież z tego wynika morderstwo – mówi pisarka Katarzyna Puzyńska, autorka kryminalnej serii o przygodach Daniela Podgórskiego z Lipowa.
Co w Pani książkach jest pierwsze: tytuł czy treść?
Z reguły jest to treść. Czasami jest to na przykład fragment wypowiedzi jakiegoś bohatera. Ale zdarza się też i tak, że zafascynuje mnie jakieś słowo i wtedy to może być inspiracja do tego, żeby powstała cała książka. Ale patrząc na większość moich książek, to była jednak treść.
Kryminał to przede wszystkim studium psychologiczne postaci. Pani mordercy to nie są postacie czarno-białe. Zabójstwa popełniane są zwykle z zemsty, mają powiązania z przeszłością, tylko czasami do zbrodni dochodzi w afekcie. Jest Pani z wykształcenia psychologiem, na ile ta wiedza pomaga w tworzeniu profilu mordercy?
Bardzo pomaga i w stu procentach ma wpływ na to, jak ja patrzę na całą książkę. Dla mnie najważniejszy jest portret psychologiczny bohatera, bo potem przecież z tego wynika morderstwo. Poświęcam temu bardzo dużo czasu. Ale przecież interesuje mnie nie tylko zabójca i ofiara. Bardzo skrupulatnie pracuję też nad bohaterami z drugiego i trzeciego planu, bo nigdy nie wiadomo, kiedy oni zaczną żyć własnym życiem i wysuną się na pierwszy plan.
Wszystkie Pani kryminały toczą się we wsi Lipowo i jej okolicach. W jednym z wywiadów powiedziała Pani, że wieś to taki świat widziany pod lupą. W mniejszej skali można wyraźniej zobaczyć problemy, które w szerszej perspektywie mogą się gdzieś rozmyć. Poza tym w dzieciństwie wakacje spędzała Pani u babci na wsi i w książkach wraca Pani wspomnieniami do tych miejsc. To zrozumiałe, ale czy nie kusi Pani, by jednak po 8 częściach wyjechać poza granice wsi i na przykład przenieść policjanta Daniela Podgórskiego z małego komisariatu do Warszawy?
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in. ile tatuaży ma Katarzyna Puzyńska, a także dowiesz się, czy autorka pracuje już nad kolejną książką.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień