Katarzyna Żak wspiera hospicjum
Ambasadorka Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum nie mogła być na gali Dokonań Roku. Więc specjalnie dla niej była feta w ratuszu.
Uśmiechnięta, bezpretensjonalna, szybko przełamująca lody - tak objawiła się w ratuszu Katarzyna Żak, która gnała z Warszawy po to, by odebrać statuetkę Filantropa przyznaną jej na Dokonaniach Roku.
Aktorka, która została ambasadorką Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum i jest jego twarzą, nie kryła, że jest to dla niej wielkie wyróżnienie, ale traktuje je jako docenienie samej idei pomocy ludziom starszym i schorowanym, dla których zwykle trudno znaleźć i fundusze, i serce...- Łatwiej otwierać serca dla dzieci - mówiła. - A przecież do starszych i chorych też trzeba wyciągnąć rękę. I ja postanowiłam promować coś, co wciąż jest u nas mało popularne... Dopingiem było dla niej poznanie fantastycznych kobiet działających w hospicjum, które „zaraziły ją” opieką paliatywną. Nie kryła, że wszystko wydawało się jej na początku karkołomne. - Jak zobaczyłam ten dół w Lasku Miejskim, to pomyślałam - nie jest dobrze. Ale postanowiłam nic nie mówić - wspominała. - Teraz jestem w szoku, jak widzę to zawrotne tempo. To dowód na to, że nie można się załamywać.
Katarzyna Żak zapowiada kolejne akcje, nie chce też opuścić kolejnego balu na rzecz hospicjum. - Jeśli nawet mojego męża namówiłam do udziału w nim, a to jest facet, który nie tańczy, to jest dobrze - śmiała się. - Zakochałam się w Chojnicach. Miejsce to jedno, ale najważniejsi są ludzie. A tu są wyjątkowi.
Serialowa Solejukowa, emablowana przez starostę, którego tak uśmiechniętego dawno nie widzieliśmy, ale i przez burmistrza, dostała w prezencie „Dzieje Chojnic”. Może do poduszki to zbyt ciężka cegła, ale aktorka obiecywała, że do niej zajrzy...Stanisław Skaja zaanonsował, że jakby było mało, to on może dorzucić cztery tomy dziejów powiatu...
Czy Katarzyna Żak planuje u nas jakieś wydarzenie związane z nowo wydaną przez siebie płytą? - Chciałabym - odpowiada. - Jeżdżę z tym repertuarem do Międzyzdrojów, Świdnicy, Sopotu, chętnie przyjadę co Chojnic. Czekam na zaproszenie...